Świątek wraca do akcji na rewanż z Collins [ANALIZA]

Świątek - WTA
Iga Świątek (fot. Andrzej Szkocki)

Pora na pierwszy mecz Igi Świątek od porażki z Eleną Rybakiną w czwartej rundzie Australian Open. Jej rywalką w Dosze będzie inna zawodniczka która swego czasu wygrała z nią w Melbourne, Danielle Collins. Jak potoczy się ten mecz?

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Świątek zaliczyła w tym sezonie do tej pory sześć zwycięstw i dwie bardzo podobne porażki. Na szybkich kortach w Sydney (United Cup) i Melbourne, Jessica Pegula i Elena Rybakina były w stanie swoją znakomitą grą na serwisie i returnie kompletnie zdominować Polkę. Po kilku tygodniach przerwy Świątek powraca do akcji w Dosze, turnieju który w minionym sezonie wygrała.

Collins również ma za sobą porażkę z Rybakiną podczas Australian Open. Amerykanka była jedyną zawodniczką, która zabrała finalistce tamtego turnieju seta na drodze do ostatniego meczu z Aryną Sabalenką. Gdyby 29-latka wygrała tamto spotkanie, zmierzyłaby się ze Świątek w czwartej rundzie. Collins nie wzięła po Melbourne aż tak długiej przerwy i w minionym tygodniu przegrała 5-7, 6-1, 5-7 z Jeleną Ostapenko w Abu Dhabi. Jako zawodniczka nierozstawiona, w Dosze też ma już za sobą jeden pojedynek, wygrany 6-4, 7-6 z Elise Mertens.

To będzie pierwszy mecz Świątek i Collins poza Australią. Dwa lata temu w Adelajdzie Polka wygrała przez krecz 6-2, 3-0, a w dużo bardziej pamiętnym półfinale w Melbourne z roku ubiegłego po podobnie zdecydowane zwycięstwo sięgnęła Amerykanka. Serwis trzykrotnej mistrzyni wielkoszlemowej bardzo słabo tamtego dnia funkcjonował i Collins raz po raz udawało się kończyć piłki z bekhendu bezpośrednio z returnu (wpływ na to miały też dziwne wybory kierunków Świątek, która prawie wszystkie drugie podania posyłała do lepszego uderzenia rywalki).

Korty w Dosze grają dosyć wolno i to właśnie tutaj zaczęła się piękna seria Polki przed rokiem. Po straconym secie z Viktoriją Golubic w pierwszej rundzie, Świątek następne cztery rywalki zwyczajnie zdemolowała. Czy tak będzie też i tym razem? Być może, ale chyba nie od samego początku. Podobnie jak większość rywalek które sprawiały jej ostatnio trudności, Collins również potrafi prezentować się znakomicie na serwisie i returnie. Wolniejsza nawierzchnia aż tak jej nie przeszkadza, Amerykanka lubi mieć trochę czasu na piłce.

Na pewno korty w Doha, na których Świątek tak dobrze czuła się rok temu, mogą jednak pomóc naszej tenisistce parować potężne uderzenia Collins i ostatecznie grać trochę więcej na swoich zasadach. Nie powinna też powtórzyć swoich błędów z poprzedniego meczu z tą rywalką. Na prostą przeprawę chyba nie ma jednak co liczyć, szczególnie że dla Polki to pierwszy mecz od Australian Open. Amerykanka powinna mieć duże szanse na zachowanie w miarę bliskiego wyniku.

Typ redakcji: Collins +5,5 gema (ha) @1,62 (forBET)


Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3250 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1200 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!

forbet - TBD

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!

Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz

Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.

Fan gry przy siatce i jednoręcznych bekhendów, miłośnik cyklu ATP Challenger Tour. W wolnych chwilach - student.