Mecz Igi Świątek z Aryną Sabalenką w finale w Madrycie był po prostu niewiarygodny i ciężko będzie go pobić w temacie najlepszego pojedynku sezonu. Ale może ich kolejne starcie da radę? Finał w Rzymie zaplanowano na godzinę siedemnastą.
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Świątek po raz pierwszy w karierze próbuje wygrać w Madrycie i Rzymie w jednym sezonie, ale w stolicy Italii dwa razy już triumfowała (2021, 2022). Na tych kortach czuje się znakomicie i w ostatnich trzech edycjach przegrywała tylko przez krecz z Eleną Rybakiną. W tym roku Polka nie straciła jeszcze w Rzymie seta, a jej bilans z tego sezonu to już absolutnie kosmiczne trzydzieści siedem zwycięstw do czterech porażek.
Sabalenka od wygranego Australian Open grała bardzo słabo, ale jeden z jej ulubionych turniejów w Madrycie pozwolił jej na powrót do formy. Rzym historycznie aż tak jej nie sprzyjał, w finale zagra po raz pierwszy. Białorusinka niewątpliwie jest jednak w gazie i oprócz rewelacyjnych występów z Jeleną Ostapenko czy Danielle Collins, zaimponowała też odpornością psychiczną przede wszystkim w meczu z Eliną Svitoliną (obroniła trzy piłki meczowe).
Dla Świątek i Sabalenki będzie to spotkanie jedenaste, dotychczas 7-3 prowadzi Polka. Na mączkach wolniejszych od Stuttgartu czy Madrytu grały tylko raz, właśnie dwa lata temu w Rzymie. Wtedy nasza tenisistka zdominowała ten mecz 6-2, 6-1, ale pewnie nie jest to najlepszy wyznacznik. W tamtym okresie Świątek demolowała w końcu praktycznie każdego. Ich finał przed dwoma tygodniami był niezwykle wyrównany od początku do końca i jedynka światowego rankingu musiała bronić trzech piłek meczowych.
Na papierze Polka ma ogromną przewagę nad resztą touru właśnie szczególnie na kortach ziemnych takich jak te w Rzymie czy w Paryżu, ale czy częściowo nie wynika to z większej szansy na odpadnięcie rywalek jak Sabalenka czy Rybakina we wcześniejszych rundach? Do pewnego stopnia pewnie tak, bo już w konkretnych meczach wydaje się że mogą one być dla Świątek groźne nawet w takich warunkach.
Ale 22-latce powinno być trochę łatwiej wytrzymywać ofensywny napór Białorusinki niż w ich madryckim finale. Do tego przez ostatnie cztery tygodnie to Sabalenka ma znacznie więcej tenisa w nogach przy wielu thrillerach rozegranych w obu turniejach. Teoretycznie powinno być bardziej komfortowo niż w Hiszpanii, ale nie ma co też kompletnie skreślać rywalki z tak ogromną determinacją i wolą walki.
Typ redakcji: Świątek -2,5 gema (ha) @1,39 (Betclic)
Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, grę bez podatku na wszystko, cashout, edycję zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych! Kliknij w poniższy baner i załóż konto z naszym kodem!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.