Starcie szwajcarskich talentów - Bernet vs Kym [ANALIZA]

Henry Bernet (fot. Markus Peter / empepress.ch)

Dwaj Szwajcarzy z dziką kartą zmierzą się w finale eliminacji w Bazylei. Wiekowo dzielą ich cztery lata, ale obaj mają niesamowity potencjał. Henry Bernet zagra z Jeromem Kymem prawdopodobnie około 15:00 (po meczu David Goffin – Botic van de Zandschulp).

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Bernet wczoraj pokonał w swoim dopiero dziesiątym zawodowym meczu Fabio Fogniniego. To nie pierwszy wybuch 17-latka, który wywodzi się z tego samego klubu w którym zaczynał kiedyś Roger Federer. W lipcu był w ćwierćfinale Challengera w Zug (pokonani Ryan Nijboer i Juan Pablo Varillas), a na juniorskim French Open zdemolował w pierwszej rundzie późniejszego mistrza Wimbledonu Nicolaia Budkova Kjaera.

Gra bez podatku po wpisaniu kodu TBD

Kym na przestrzeni ostatnich lat zmagał się z kontuzjami i po bardzo obiecującym sezonie w roku 2022-gim, w kolejnym grał tylko od końca marca do początku lipca. Wrócił w triumfalnym stylu i z tytułami ATP Challenger Tour w Projściejowie i Zug pewnie pnie się w górę rankingu. Szwajcar lada moment może atakować pierwszą setkę rankingu ATP, szczególnie że nie broni wielu punktów na początku przyszłego roku.

Bernet i Kym zmierzą się po raz pierwszy. 17-latek debiutuje w Bazylei, ale zagrał doskonale z Fabio Fogninim. Serwis był po prostu nie do zatrzymania, a z linii końcowej poprawiał to grą szybko po koźle i ciągłym pospieszaniem Włocha. Nawet jego jednoręczny bekhend znakomicie sprawował się w halowych warunkach. Kym miał już okazję zagrać tu w eliminacjach dwa lata temu i mimo wysokiego prowadzenia przegrał z Laslo Djere, ale jak na tamten moment był to wciąż dobry występ. Teraz 21-latek szuka już wyniku i pokonał w pierwszym starciu Arthura Rinderknecha 6-1, 7-6.

Biorąc pod uwagę serwisy i mega agresywny styl obu tenisistów (a także szybki kort), nikogo nie zdziwiłby tutaj dłuższy mecz, przynajmniej w sensie gemowym. Większy ciężar spoczywa oczywiście na barkach Berneta, który na tym etapie swojej kariery nie ma prawa być w stu procentach regularny. Ale nawet przy samym poziomie serwowania z wczoraj dałby radę zaprezentować się tu nieźle, a Kym to teraz po prostu maszyna.

Typ redakcji: powyżej 19,5 gema @1,61 (Betclic)

Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, gra bez podatku, cashout, edycja zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych!