Aryna Sabalenka po tytule w Cincinnati stała się główną faworytką do wygrania US Open i jak na razie potwierdza to na korcie. Z Emmą Navarro zagra o 1:00 w nocy polskiego czasu.
Sabalenka z powodu kontuzji opuściła Wimbledon, ale w dłuższej perspektywie wcale tak dużo na tej przerwie nie straciła. Występy w Waszyngtonie i Toronto zbudowały jej formę, a Cincinnati to już był po prostu popis. Jeśli uda się dojechać tak do końca i wygrać US Open, nagle znów będzie miała perspektywy na walkę z Igą Świątek o numer jeden w rankingu WTA na koniec sezonu.
Navarro po US Open zadebiutuje w top 10 rankingu WTA i w przełomowym sezonie z turnieju na turniej poprawiała swoje najlepsze wyniki wielkoszlemowe. Trzecia runda w Australii, czwarta w Paryżu, ćwierćfinał Wimbledonu i wreszcie półfinał w Nowym Jorku. Tutaj wyeliminowała broniącą tytułu Coco Gauff, Paulę Badosę czy Martę Kostyuk.
Sabalenka i Navarro zmierzą się po raz trzeci, a wszystkie ich spotkania miały miejsce w tym sezonie. Amerykanka wygrała zacięty pojedynek w Indian Wells, czyli podczas tego słabszego okresu Białorusinki po wygranym Australian Open. Jak wiemy ten przestój aż tak długo jednak nie potrwał i już podczas Roland Garros, 26-latka ograła Navarro 6-2, 6-3 bez większych problemów.
Wiadomo, że Sabalenka do najbardziej regularnych zawodniczek na świecie nie należy. Ale z drugiej strony działa teraz jak naprawdę dobrze naoliwiona maszyna i w ostatnich dziesięciu meczach straciła jednego seta. Bardzo przypomina swoją rewelacyjną dyspozycję z ostatniej czy też ubiegłorocznej edycji Australian Open, gdzie 90% spotkań też dominowała.
Navarro nawet przy znakomitym progresie dosyć jednak odstaje tu tenisowo. Amerykanka znakomicie wykorzystuje swoje atuty i ma w sobie dużo determinacji, ale ciężko będzie jej poradzić sobie z taką presją od praktycznie pierwszego uderzenia w wymianie. Zobaczymy też jak z nerwami na tym etapie rywalizacji. W pierwszym ćwierćfinale wielkoszlemowym na Wimbledonie kompletnie nie dała rady, jak zadziała na nią pierwszy półfinał?
Typ redakcji: Navarro wygra seta – nie @1,65 (Betclic)
