W niedzielę czekają nas trzy bardzo ciekawe finały w cyklu ATP Tour. Stockholm Open 2022 zakończy mecz pomiędzy Stefanosem Tsitsipasem, a Holgerem Rune. Na fanów w stolicy Szwecji czeka wiele emocji, jak zapowiada się to spotkanie?
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Tsitsipas świetnie rozpoczął sezon na kortach halowych, przegrywając w Astanie dopiero w finale z Novakiem Djokoviciem. Grekowi udało się dotrzeć do kolejnego meczu o trofeum także w swoim kolejnym występie. W Sztokholmie już kiedyś grał, w 2018 roku sięgając po swój pierwszy tytuł ATP. Wciąż pozostaje na kortach Kungliga Tennishallen niepokonany, a po ciężkiej przeprawie z Maximem Cressym w dwóch tie-breakach, rozpędził się i łatwo odprawił Mikaela Ymera i Emila Ruusuvuoriego.
Rune również dotarł do finału w swoim poprzednim turnieju, przegrywając z Marciem-Andreą Hueslerem w Sofii. Duńczyk w Sztokholmie musiał rozegrać jeden mecz więcej od Tsitsipasa, a zaimponował przede wszystkim zwycięstwami z Cameronem Norriem i Alexem de Minaurem. Brytyjczyka pokonał po raz pierwszy dopiero w czwartym ich spotkaniu, a z Australijczykiem wrócił ze stanu 4-6, 1-3.
Nad Tsitsipasem zwycięstwo Rune już posiada. Podczas French Open sprawił olbrzymią niespodziankę eliminując Greka, finalistę sprzed roku, w czwartej rundzie. Ćwierćfinał tej imprezy był dla Duńczyka wielkim wyczynem i chociaż potem przyszło kilka znacznie słabszych miesięcy, talentu odmówić mu nie można, a wysoka dyspozycja nareszcie wróciła.
Faworytem do tytułu pozostaje jednak Tsitsipas. Grek generalnie trochę lepiej czuje się w wolniejszych halach, ale Rune nie ma aż tak mocnego podania by jakoś bardzo wykorzystać jego braki w bekhendowym returnie. Szczególnie, jeśli numer pięć światowego rankingu będzie na odbiorze tak skuteczny jak w półfinale z Ruusuvuorim. Tsitsipas wygrał tam aż 56% punktów przy serwisie Fina.
Grek gra też generalnie na dużo równiejszym poziomie, nie skacze od genialnych zagrań do serii błędów jak Rune. W finale, szczególnie przeciwko komuś z tak dobrym podaniem jak Tsitsipas, to może okazać się niezwykle istotne. Nie za bardzo będzie można sobie pozwolić nawet na chwilową utratę koncentracji.
Doświadczenie w takich meczach również jest dużym atutem po stronie zawodnika najwyżej rozstawionego w tym turnieju. Tsitsipas zagra w swoim dwudziestym czwartym finale na poziomie głównego touru. Rune nie końca wytrzymał presję w Sofii z Hueslerem, a swój jedyny tytuł do tej pory wygrał przez krecz. W poprzednich rundach grał też z zawodnikami dosyć defensywnymi, teraz będzie musiał być gotowy na zupełnie inny styl. Mimo ogromnego potencjału, szanse Rune w tym finale nie wyglądają najlepiej.
Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3150 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1100 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!