Roger Federer, sklasyfikowany obecnie na 4. miejscu w rankingu ATP, poinformował na swoim Twitterze, że operacja, której się poddał nie przynosi odpowiednich efektów.
Ból w kolanie utrudniał Federerowi grę w tegorocznym Australian Open. Udało się w ćwierćfinale obronić siedem piłek meczowych z Tennysem Sandgrenem, by w półfinale przegrać z Novakiem Djokoviciem w trzech setach.
Roger Federer po Australian Open ogłosił, że w tym roku zagra na kortach ziemnych wyłącznie podczas turnieju Roland Garros. Niestety, kilka dni później, Szwajcar podzielił się informacją, że 19 lutego przeszedł zabieg artroskopii kolana. Po poddaniu się operacji, Federer poinformował, że wróci dopiero na korty trawiaste, pomijając w całości sezon na mączce.
Dziś na Twitterze przeczytaliśmy, że rehabilitacja nie przebiegała pomyślnie, efekty pojawiały się dużo wolniej, więc Federer wraz ze swoim sztabem zdecydowali się na kolejny zabieg artroskopii, który został wykonany kilka tygodni temu.
Pandemia nieco ułatwiła życie tym, którzy się regenerują lub chcą poddać się operacji. Z czasu wolnego od gry w tenisa skorzystał choćby Fabio Fognini, który przeszedł operację dwóch kostek. Pewne jest jedno – Federer zawsze mądrze planował swoje starty, a mając wiedzę, że rozgrywki tenisowe zawieszone są do końca sierpnia, mógł dojść do wniosku, że w tym roku wiele go nie ominie.
— Roger Federer (@rogerfederer) June 10, 2020