Jannik Sinner i Alexander Zverev zdominowali swoje grupy, ale tylko jeden z nich ostatecznie zameldował się w finale. Taylor Fritz spróbuje dokonać niemożliwego i powstrzymać Włocha przed sięgnięciem po tytuł. Finał zostanie rozegrany o 18:00.
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Fritz czwarty raz z rzędu pokonał Alexandra Zvereva, który nie do końca umiał odnaleźć się w pojedynku z kimś serwującym na podobnie wysokim poziomie, ale jednocześnie zupełnie nie podejmującym ryzyka zza linii końcowej. Od Niemca wymagało to zwiększonej aktywności i 27-latek nie był w stanie tego dostarczyć, przegrywając z Amerykaninem można powiedzieć w swojej własnej grze.
Sinner za to kompletnie zdemolował Caspera Ruuda i wciąż nie stracił w tym turnieju więcej niż czterech gemów w jednym secie. Najlepszy zawodnik tego sezonu chciałby przypięczętować swoje osiągnięcia zdobyciem tego tytułu przed własną publicznością, szczególnie po porażce z Novakiem Djokoviciem w ubiegłorocznym finale. Na razie wszystko idzie zgodnie z planem.
Fritz i Sinner długo mieli na koncie tylko dwa spotkania w Indian Wells, ale potem oczywiście zmierzyli się w finale US Open. Tam meczu kompletnie nie było, zresztą naprawdę ciężko jest wskazać element gry w którym Amerykanin ma przewagę nad jedynką rankingu ATP. Łudziliśmy się że w halowych warunkach na ATP Finals będzie inaczej i faworyt stanie przed poważnym testem. Ich pojedynek w fazie grupowej był jednak podobnie bezpłciowy, przynajmniej od niewykorzystanego break pointa przy 3-3 w gemach.
Od ich meczu pięć dni temu wiele się nie zmieniło. Ten kort wciąż daje Fritzowi perspektywy na wywalczenie jakiegoś tie-breaka, a gdyby udało się przełamać to w wielu przypadkach takie prowadzenie Amerykanin mógłby dowieźć. Ale z drugiej strony po pierwszych sześciu gemach tamten pojedynek stracił naprawdę sporo swojej temperatury.
Czy Sinner może być troszeczkę zdenerwowany w tym finale przed własną publicznością? Z reguły na korcie raczej charakteryzuje go stoicki spokój. W hali raczej nie można powiedzieć że Fritz jest bez szans, ale niektóre pytania powracają. Włoch gra równie efektywnie i bezpiecznie zza linii końcowej, ale 5% szybciej i dokładniej. Amerykanin będzie musiał tu dostarczyć coś więcej niż z w pojedynku ze Zverevem.
Typ redakcji: Fritz wygra seta – nie @1,50 (Betclic)
Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, gra bez podatku, cashout, edycja zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Hazard wiąże się z ryzykiem. BEM Operations Ltd. to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 18+