Dwa tygodnie temu, Iga Świątek i Aryna Sabalenka spotkały się w finale w Stuttgarcie. Obie ewidentnie pokazują, że są w tym momencie najlepsze na świecie i zmierzą się ze sobą ponownie w meczu o tytuł w Madrycie.
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Po pierwszych trzech miesiącach roku, mogliśmy mieć dosyć mieszane odczucia na temat tego sezonu w wykonaniu Świątek. W mączkę weszła niesamowicie i po wygranym tytule w Stuttgarcie, ma szansę na kolejną zdobycz w Madrycie. W pięciu spotkaniach w Hiszpanii straciła tylko jednego seta, ale ten mecz mogła zakończyć dużo wcześniej (prowadziła z Ekateriną Alexandrovą 6-4, 5-2).
Sabalenka również rozgrywa kosmiczny sezon – 28 zwycięstw, 4 porażki, pierwsze miejsce w rankingu wyłącznie za ten rok. Mączkę zaczęła od Stuttgartu, gdzie znalazła się w finale. Madryt także wyglądał z jej strony do tej pory znakomicie. W ćwierćfinale zagrała jednego słabego seta z Mayar Sherif, ale szybko wróciła na odpowiednie tory.
Świątek i Sabalenka zagrają ze sobą po raz ósmy. Polka prowadzi w tej rywalizacji 5-2, przegrywając tylko dwukrotnie podczas WTA Finals (raz w Guadalajrze, raz w Fort Worth). Na mączce mierzyły się trzykrotnie i za każdym razem górą była jedynka światowego rankingu, zawsze bez straty seta. Najciekawszy z tej trójki był właśnie ten ostatni mecz, finał w Stuttgarcie, który Polka wygrała 6-3 6-4. Paradoksalnie to pierwszy set był chyba bardziej wyrównany, ale w przekroju całego spotkania Sabalence udało się wypracować zaledwie jedną okazję na przełamanie.
Białorusinka raczej mistrzynią mączki nie jest, ale te szybsze warunki jak w Stuttgarcie czy Madrycie premiują jej atuty. W Niemczech zaliczyła już trzy finały z rzędu, w stolicy Hiszpanii wygrała przed dwoma laty. Mecz pomiędzy nią a Świątek widzieliśmy dosłownie dwa tygodnie temu i ogromnym atutem Polki, jak zwykle, było poruszanie się po korcie. Często była w stanie nadążyć za nawet najmocniejszymi zagraniami Sabalenki i ostatecznie wymusić błąd. Kluczowy był też wspomniany serwis, przy którym Świątek bardzo rzadko wpadała w kłopoty, a jeśli już to raczej drobne. Ten element jej gry funkcjonuje świetnie też w Madrycie, a to dla Białorusinki spory problem. W przeszłości potężne returny były bowiem jej głównym sposobem na nawiązanie rywalizacji z naszą tenisistką.
Typ redakcji: Sabalenka zdobędzie poniżej 10,5 gemów @1,66 (forBET)
Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3250 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1200 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.