Już o godz. 15.00 rozpocznie się finał turnieju ITF W100 Memoriału Pary Prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich – Polish Open 2022. O zwycięstwo na twardych kortach Narodowego Centrum Szkoleniowego Polskiego Związku Tenisowego w Kozerkach powalczy Magda Linette. Mijający tydzień był udany dla innych polskich tenisistów.
Polish Open to największy kobiecy turniej odbywający się w ramach 4. edycji LOTOS PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski. Jest to pierwsza w kraju impreza rangi ITF W100 i zarazem pierwszy w Polsce turniej rozgrywany na kortach twardych. Organizatorem jest Polski Związek Tenisowy. Zwyciężczyni zdobędzie 140 punktów do rankingu WTA oraz czek na sumę 12 285 dolarów. Nagrodą dodatkową jest Range Rover Evoque.
Linette jest obecnie 66. w rankingu WTA, a Siniakova – 80. Czeszka to obecnie trzecia deblistka świata, a do niedawna jeszcze była liderką tej klasyfikacji w grze podwójnej. Będzie to ich czwarte spotkanie, a trzy poprzednie bez straty seta wygrywała Polka.
Bliska zdobycia w Kozerkach tytułu w deblu była Katarzyna Kawa (BKT Advantage Bielsko-Biała), która z Niemką Vivian Heisen dotarła do finału w Memoriale Pary Prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich – Polish Open 2022. Jednak w decydującym meczu najwyżej rozstawiony duet przegrał z Brytyjkami Alicią Barnett i Olivią Nicholls (nr 2.) 1:6, 6:7 (3-7).
Wyniki: TUTAJ
Po południu będziemy też mocno trzymali kciuki za Maksa Kaśnikowskiego (Centralny Klub Tenisowy Grodzisk Mazowiecki). Zawodnik LOTOS PZT Team, najwyżej rozstawiony w drabince, spotka się o godzinie 14.00 z Argentyńczykiem Ferminem Tentimem w finale turnieju ITF M15 w estońskiej miejscowości Parnu (pula nagród 15 tys. dol.). W poprzednich czterech meczach w imprezie Polak nie stracił seta.
Wcześniej w 1/4 finału odpadli Szymon Kielan (Legia Warszawa, nr 4.) i Maciej Rajski (BKT Advantage Bielsko-Biała, nr 5.), a rundę wcześniej Yann Wójcik (CKT Grodzisk Maz., nr 8.) i Wojciech Marek (KS Górnik Bytom), który w deblu z Amerykaninem Axelem Nefvem dotarł do półfinału. Za to triumfował tam polski debel Kielan-Wójcik (nr 2.) pokonując w finale fińskich braci Eero i IIro Vasów (nr 1) 6:2, 6:4.
Ważne zwycięstwo, po serii słabszych wyników, odniósł Kacper Żuk (Centralny Klub Tenisowy Grodzisk Mazowiecki) triumfując w turnieju ITF M25 w Tbilisi (pula nagród 25 tys. dol.). W drodze po tytuł tenisista LOTOS PZT Team okazał się lepszy od Daniela Ibragimowa 7:5, 7:5; Nikołaja Wyleżanina 6:4, 6:0; Jewgienija Tiurniewa oraz od Gruzina Zuri Tkemaladze 6:3, 6:3 oraz z Czechem Davidem Poljakiem 3:6, 7:5, 7:6 (9-7). Natomiast w finale wygrał z Gruzinem Aleksandrem Metrevelim 6:2, 6:4.
– Cieszę się ze zwycięstwa, bo po ostatnich wynikach sukces jest mi potrzebny. Wiadomo, że w ubiegłym roku grałem już na poziomie challengerów ATP, ale w tym nie udało mi się obronić wszystkich punktów, więc spadłem trochę w rankingu. Mam nadzieję, że to zwycięstwo oznacza powrót na właściwe tory i początek skutecznego odrabiania strat – powiedział Żuk.
W turnieju WTA 125 w rumuńskiej miejscowości Iasi (z pulą nagród 115 tys. dol.) do półfinału w singlu dotarła Maja Chwalińska (BKT Advantage Bielsko-Biała). Zawodniczka LOTOS PZT Team pokonała kolejno: Bośniaczkę Deę Herdzelas 6:2, 6:1, Serbkę Olgę Danilovic 7:6 (8-6), 6:4 i Hiszpankę Rebekę Masarovą 6:3, 4:6, 6:2. Jednak walkę o miejsce w finale przegrała z Węgierką Panną Udvardy 3:6, 6:7 (2-7).
!REJESTRACJA!
Kod: TBD
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!