Monfils w Challegerze w Ostrawie! [ANALIZA]

Gael Monfils, Waszyngton 2016
Gael Monfils (fot. JC / flickr.com)

Gael Monfils na poziomie ATP Challenger Tour to raczej rzadkość, ale być może teraz będziemy oglądali go tam częściej. W pierwszej rundzie w Ostrawie zagra z Evanem Furnessem.

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Monfils w sierpniu ubiegłego roku doznał kontuzji nogi w turnieju w Kanadzie, która wyeliminowała go z gry na ponad pół roku. Wrócił na początku marca w Indian Wells, ale w czterech spotkaniach nie wygrał do tej pory ani razu. W Ostrawie drugi raz w tym sezonie zagra w turnieju ATP Challenger Tour. Wcześniej w Phoenix uległ w pierwszej rundzie Aleksandrowi Szewczence.

Furness jeszcze kilka lat temu zdawał się przebijać przez ranking ATP dosyć sprawnie, ale na poziomie początku trzeciej setki się zatrzymał. W tym sezonie miał już też trochę problemów zdrowotnych, ale zdążył zaliczyć dwa półfinały na poziomie Challengerowym, w Szekesfehervarze i Saint Brieuc. Mimo to, ma jednak negatywny bilans zwycięstw i porażek – dwanaście do trzynastu.

Monfils i Furness nigdy nie mieli okazji się ze sobą zmierzyć, bo po prostu nigdy nie występowali w tym samym turnieju (nie licząc Roland Garros, gdzie jednak jeden był w głównej drabince, a drugi w eliminacjach). Młodszy z Francuzów w Ostrawie broni swojego jedynego tytułu ATP Challenger Tour, a w ubiegłym sezonie zaimponował chociażby bardzo łatwym zwycięstwem nad Chunem-Hsinem Tsengiem czy thrillerami wygranymi ze Zdenkiem Kolarem czy Ryanem Penistonem.

Furness w ostatnich sezonach poczynił progres pod względem jakości serwisu i umiejętności wypłaszczania uderzeń, ale nie da się ukryć, że wciąż jest tenisistą bardzo jednowymiarowym i ograniczonym w kwestii możliwości w ataku. Biorąc jednak pod uwagę to, gdzie teraz znajduje się Monfils, wydaje się że samym wybieganiem da się z nim ugrać całkiem sporo. Mistrz z ubiegłego sezonu znakomicie czuje się w Ostrawie i trochę dziwna jest pozycja weterana jako zdecydowanego faworyta.

Typ redakcji: Furness +4,5 gema (ha) @1,56 (forBET)


Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3250 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1200 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!

forbet - TBD

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!

Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz

Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.

Fan gry przy siatce i jednoręcznych bekhendów, miłośnik cyklu ATP Challenger Tour. W wolnych chwilach - student.