Witam po dłuższej przerwie, od czasu do czasu będą pojawiać się tutaj moje analizy, więc zapraszam do stałego sprawdzania strony.
ATP Metz
Gilles Simon vs Marius Copil
Jeden z kilku turniejów halowych we Francji czyli ATP Tour 250 w Metz, oblegany oczywiście najbardziej przez gospodarzy, którzy zazwyczaj w nim brylują. W ostatnich dziesięciu edycjach aż osiem razy triumfowali gospodarze, w tym, trzy razy Gilles Simon czyli zawodnik, którego chciałbym wziąć pod lupę. Simon obok Tsongi najczęściej wygrywał ten turniej, a na domiar tego jest obrońcą tytułu sprzed roku, kiedy stracił tylko jednego seta z Filipem Krajinoviciem. Problem jednak w tym, że od sezonu trawiastego gra bardzo słabo i wygrał tylko jeden mecz. Do tego podczas US Open kreczował. Z kolei Marius Copil rozgrywa słaby sezon, a w ostatnim turnieju w Stambule (rangi challenger) wymęczył wygraną z Roumane i przegrał z weteranem Blazem Kavciciem, więc forma dalej niska. Ponadto przez cały sezon nie wygrał dwóch meczów z rzędu! (w głównym cyklu rzecz jasna, bo raz tego dokonał podczas challengera w Surbiton). Simon na pewno trenował pod ten turniej, by obronić sporą ilość punktów (250), więc liczę, że będzie zdrowy – o motywację raczej nie trzeba się martwić. Rumun oczywiście lubi grę w hali, ale grając jednoręcznym bekhendem trzeba być w bardzo dobrej formie, by coś osiągnąć, z gospodarzem będzie mu bardzo trudno, choć warto przypomnieć, iż choćby dwa lata temu osiągnął tutaj ćwierćfinał ogrywając w dobrym stylu Lucasa Pouille. Myślę, że solidność Francuza, własna hala będzie sporym handicapem, który zaważy o zwycięstwie.
Typ: Simon wygra
Kurs: 1,52
ATP Petersburg
Jozef Kovalik vs Joao Sousa
Dobrze opłacany turniej w Petersburgu, na który kusi się wielu topowych graczy, choć w tym roku obsada nie jest wybitna. Sytuacja wygląda tak, że Jozef Kovalik powoli odrabia stracony ranking, gdyż rozgrywa słaby sezon (trochę przez urazy) i wygrywając turniej w Szczecinie zbliżył się do TOP 200. Turniej w Polsce oczywiście był rozegrany na cegle, więc Słowak stracił dość sporo sił, do czego ostatnio nie był przyzwyczajony. Sam Jozef nie zagrał jakoś wybitnie, szczególnie w finale, ale Andreozziemu po prostu zabrakło świeżości i w ostatnich tygodniach grał bardzo dużo (plus debel). Kolejnym minusem dla Słowaka jest fakt, że nastąpi dla niego radykalna zmiana nawierzchni czyli z cegły outdoor na hard indor. Trzeba dodać, że Kovalik nie jest specjalistą do gry na hardzie. Sousa także, ale na pewno jest bardziej na niej ograny, szczególnie w Petersburgu, gdzie osiągał już dobre wyniki – w 2015 roku finał, w którym urwał seta Raoniciowi (oglądałem jego mecz w półfinale z Thiemem i był znakomity). Kovalik ostatni mecz na hardzie w pełnym wymiarze wygrał w lutym 2018, więc co tu dużo mówić – raczej omija tę nawierzchnię. Muszę dodać, że Portugalczyk w weekend rozgrywał mecze Davis Cup, gdzie poszło mu przeciętnie, ale ograł Ivashkę, a grali właśnie na hardzie w hali, więc załapał sporo minut na tej nawierzchni, co jest sporym handicapem przed tym starciem. Świeżość też powinna stać po jego stronie. W tym kursie oczywiście nie ma value i wg mnie bukmacherzy ocenili szanse obu graczy dość sprawiedliwie.
Typ: Sousa wygra
Kurs: 1,43
Wsparcie: https://patronite.pl/TenisbyDawid