Typy na 18.09.

Witam po dłuższej przerwie, od czasu do czasu będą pojawiać się tutaj moje analizy, więc zapraszam do stałego sprawdzania strony.

ATP Metz
Gilles Simon vs Marius Copil

Jeden z kilku turniejów halowych we Francji czyli ATP Tour 250 w Metz, oblegany oczywiście najbardziej przez gospodarzy, którzy zazwyczaj w nim brylują. W ostatnich dziesięciu edycjach aż osiem razy triumfowali gospodarze, w tym, trzy razy Gilles Simon czyli zawodnik, którego chciałbym wziąć pod lupę. Simon obok Tsongi najczęściej wygrywał ten turniej, a na domiar tego jest obrońcą tytułu sprzed roku, kiedy stracił tylko jednego seta z Filipem Krajinoviciem. Problem jednak w tym, że od sezonu trawiastego gra bardzo słabo i wygrał tylko jeden mecz. Do tego podczas US Open kreczował. Z kolei Marius Copil rozgrywa słaby sezon, a w ostatnim turnieju w Stambule (rangi challenger) wymęczył wygraną z Roumane i przegrał z weteranem Blazem Kavciciem, więc forma dalej niska. Ponadto przez cały sezon nie wygrał dwóch meczów z rzędu! (w głównym cyklu rzecz jasna, bo raz tego dokonał podczas challengera w Surbiton). Simon na pewno trenował pod ten turniej, by obronić sporą ilość punktów (250), więc liczę, że będzie zdrowy – o motywację raczej nie trzeba się martwić. Rumun oczywiście lubi grę w hali, ale grając jednoręcznym bekhendem trzeba być w bardzo dobrej formie, by coś osiągnąć, z gospodarzem będzie mu bardzo trudno, choć warto przypomnieć, iż choćby dwa lata temu osiągnął tutaj ćwierćfinał ogrywając w dobrym stylu Lucasa Pouille. Myślę, że solidność Francuza, własna hala będzie sporym handicapem, który zaważy o zwycięstwie. 

Typ: Simon wygra 
Kurs: 
1,52

ATP Petersburg
Jozef Kovalik vs Joao Sousa
Dobrze opłacany turniej w Petersburgu, na który kusi się wielu topowych graczy, choć w tym roku obsada nie jest wybitna. Sytuacja wygląda tak, że Jozef Kovalik powoli odrabia stracony ranking, gdyż rozgrywa słaby sezon (trochę przez urazy) i wygrywając turniej w Szczecinie zbliżył się do TOP 200. Turniej w Polsce oczywiście był rozegrany na cegle, więc Słowak stracił dość sporo sił, do czego ostatnio nie był przyzwyczajony. Sam Jozef nie zagrał jakoś wybitnie, szczególnie w finale, ale Andreozziemu po prostu zabrakło świeżości i w ostatnich tygodniach grał bardzo dużo (plus debel). Kolejnym minusem dla Słowaka jest fakt, że nastąpi dla niego radykalna zmiana nawierzchni czyli z cegły outdoor na hard indor. Trzeba dodać, że Kovalik nie jest specjalistą do gry na hardzie. Sousa także, ale na pewno jest bardziej na niej ograny, szczególnie w Petersburgu, gdzie osiągał już dobre wyniki – w 2015 roku finał, w którym urwał seta Raoniciowi (oglądałem jego mecz w półfinale z Thiemem i był znakomity). Kovalik ostatni mecz na hardzie w pełnym wymiarze wygrał w lutym 2018, więc co tu dużo mówić – raczej omija tę nawierzchnię. Muszę dodać, że Portugalczyk w weekend rozgrywał mecze Davis Cup, gdzie poszło mu przeciętnie, ale ograł Ivashkę, a grali właśnie na hardzie w hali, więc załapał sporo minut na tej nawierzchni, co jest sporym handicapem przed tym starciem. Świeżość też powinna stać po jego stronie. W tym kursie oczywiście nie ma value i wg mnie bukmacherzy ocenili szanse obu graczy dość sprawiedliwie.

Typ: Sousa wygra
Kurs: 
1,43

Wsparcie: https://patronite.pl/TenisbyDawid