Majchrzak otworzy mecz z Gruzją [ANALIZA]

Kamil Majchrzak (fot. Michał Jędrzejewski)

Po dotkliwej porażce z Koreą Południową we wrześniu, Polska kadra postara się odbudować to co straciła w wyjazdowym meczu z Gruzją. Na pierwszy ogień Kamil Majchrzak i Aleksandre Bakshi o 10:00 polskiego czasu.

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Majchrzak zagrał w tym roku do tej pory tylko w jednym turnieju (Australian Open), chociaż był też częścią kadry podczas United Cup. Eliminacje w Melbourne przeszedł mimo konieczności obrony piłek meczowych z Marco Trungellitim, ale Pablo Carreno Busta to były już za wysokie progi. W poprzednim sezonie Polak grał w Pucharze Davisa zarówno przeciwko Uzbekistanowi, jak i Korei Południowej.

Gra bez podatku po wpisaniu kodu TBD

Bakshi w poprzednim roku rozegrał najlepszy sezon w karierze, o mało co nie wygrywając dosyć słabo obsadzonego Challengera w Kachreti przed własną publicznością. Na dłuższą metę jednak niewiele z tego wyniknęło, Gruzin otrzymał kilka kolejnych szans w Challengerach (chociażby w Kozerkach), ale szybko wrócił do dawnego poziomu. Ostatnie dwa mecze na poziomie ITF przegrał z mało imponującymi rywalami.

Majchrzak i Bakshi zagrają ze sobą po raz drugi. Trzy lata temu Polska mierzyła się z Gruzją w rozgrywkach ATP Cup, gdzie naszej kadrze udało się zdominować grupę i awansować do półfinału. Kamil pokonał wtedy swojego rywala 6-1, 6-1, potem swoje dołożyli też Hubert Hurkacz i Szymon Walków w parze z Janem Zielińskim. Skład Gruzji był identyczny do tego z aktualnych rozgrywek Pucharu Davisa z pominięciem Nikoloza Basilashviliego (który i tak wtedy w meczu z Polską nie wystąpił, a teraz gra w ćwierćfinale w Montpellier).

Bakshi niewątpliwie poczynił progres od ostatniego meczu z Majchrzakiem, ale tenisowo to wciąż trochę inna liga. Gruzin poza leworęcznością w zasadzie wiele sobą nie reprezentuje. Dobrze by było gdyby Polakowi udało się zamknąć spotkanie dosyć sprawnie i nie wdawać się w żadne niepotrzebne nerwy. Perspektywa wygranej bez tie-breaka czy seta 7-5 zdaje się jak najbardziej otwarta.

Nasza kadra jest ogromnym faworytem pojedynku z Gruzją i chociaż Bakshi/Metreveli/Purtseladze/Tkemaladze znakomicie się dogadują, to poza tą chemią jakościowo po prostu bardzo odstają. Pierwszego dnia większe zamieszanie potencjalnie może chyba wywołać Saba Purtseladze, jeśli będzie mu siedział ten potężny serwis regularnie osiągający prędkości 220+ km/h.

Typ redakcji: Majchrzak zdobędzie poniżej 12,5 gemów @1,70 (Betclic)

Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, gra bez podatku, cashout, edycja zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych!