Sześciu polskich tenisistów powalczy w czwartek o awans do ćwierćfinałów w turnieju Astra Coffee & More Open (ITF M25) na kortach AZS Poznań w ramach LOTTO PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski. W równolegle rozgrywanej imprezie z tego cyklu Ladies Kraków Open (ITF W15) w 1/8 zobaczymy trzy Polki.
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
W Poznaniu, w wyniku losowania, aż ośmiu Polaków rozpoczęło rywalizację w trzeciej ćwiartce turniejowej drabinki. To gwarantuje, że przynajmniej jednego z nich zobaczymy w sobotnim półfinale.
– Głośno tu jest o „polskiej ćwiartce”, praktycznie wszyscy o niej mówią. Ale to dobrze, przynajmniej na starcie wiadomo, że jeden z tych Polaków będzie na pewno w półfinale. To dobrze dla turnieju, dla kibiców, dla nas. W sumie trudno powiedzieć, czy łatwiej mi się gra z zagranicznymi rywalami, czy z innymi Polakami. Wszyscy się znamy bardzo dobrze, lubimy, więc będzie ciekawie. No i mocno ciekaw jestem, który z nas będzie tu w półfinale – powiedział Olaf Pieczkowski.
Tenisista rozstawiony z numerem siódmym wygrał pojedynek zawodników LOTTO PZT Team z Kacprem Żukiem 6:1, 2:6, 6:1.
– Kacpra nigdy nie wolno lekceważyć. To bardzo dobry zawodnik, no i ma niesamowitą rękę. W drugim secie zaczął grać bardzo dobrze, a dla mnie zaczęło się od przełamania i 0:3. Zaczął często chodzić do siatki, a wszystko praktycznie co miał na siatce to kończył i łatwo trzymał swój serwis. Także mogłem to tylko przetrzymać, a skoro mi nie dawał szans na odrobienie straty, to mogłem się tylko skupić na trzecim secie. No i w nim od razu go przełamałem i uciekłem na kilka gemów, a dalej już ułożyło się po mojej myśli – ocenił występ.
W drugiej rundzie Olaf spotka się w czwartek (nie przed godz. 14.30) z Jaszą Szajrychem, który również w trzech setach okazał się lepszy od Alana Bojarskiego 6:4, 4:6, 6:4. Zwycięzca trafi na lepszego zawodnika w pojedynku turniejowej „trójki” Daniela Michalskiego z Tomaszem Berkietą, startującym z „dziką kartą” od Polskiego Związku Tenisowego.
Michalski na otwarcie pokonał Szymona Kielana 6:3, 6:1, a Berkieta innego posiadacza specjalnej przepustki od PZT – Bruno Kokota 6:2, 6:1.
1/8 finału osiągnął w środę również Karol Drzewiecki, jeden z czołowych polskich deblistów, który postanowił spróbować sił w singlu. Nasz reprezentant przeszedł zwycięsko trzy etapy eliminacji, a w pierwszej rundzie Jakuba Jędrzejczaka 3:6, 6:3, 6:2.
– Miałem tutaj grać również debla z moim serdecznym przyjacielem Maciejem Smołą, ale nie udało nam się uzyskać „dzikiej karty”. Dlatego stwierdziłem, że spróbuję sobie zagrać tutaj chociaż w singlu.
Jakkolwiek treningowo to potraktuję, bo jednak singiel się przydaje do debla. Zresztą zawsze lubię grać singla, pomaga trzymać formę. Dbam o przygotowanie fizyczne do turniejów, w sumie jestem trochę sportowym świrem, robię interwały, w końcu nie tylko deblem żyje człowiek – powiedział Drzewiecki.
– Swoją grę opieram na serwisie i agresywnym graniu, a dzisiaj pogoda i wolny po deszczu kort mi nie pomagały niestety. Było dużo wymian i biegania, no i trochę mi uciekł początek. Ale później złapałem swój rytm, wykorzystałem parę błędów przeciwnika. On jest o wiele młodszy, mniej doświadczony, więc w ważnych momentach troszkę się „podpalił”. Także szczerze mówiąc, ten mecz bardziej doświadczeniem wygrałem, niż tenisem. Ale wygrana to wygrana, wiec się cieszę z awansu – dodał Karol, który w czwartek zagra z Michaelem Vrbenskym.
Początek tego meczu wyznaczono na godz. 11.00, a Czech jest najwyżej rozstawiony w poznańskim turnieju. W środę pokonał Pawła Juszczaka 6:1, 6:3. Również wtedy na kort wyjdzie Filip Pieczonka przeciwko Włochowi Federico Bondioliemu.
Z powodu intensywnych opadów deszczu, które od rana do wczesnego popołudnia utrzymywały się nad Poznaniem gry rozpoczęto na trzech kortach tuż po godzinie 14. Zaledwie kwadrans spędził na nim Martyn Pawelski, który skreczował z powodu zatrucia pokarmowego przy stanie 0:3 w pojedynku z Niemcem Louisem Wesselsem.
Już po godzinie 21, przy sztucznych światłach, Kacper Szymkowiak uległ w trzech setach Daniłowi Ostapenko 1:6, 6:3, 1:6. Natomiast wcześniej Piotr Siekanowicz przegrał 1:6, 1:6 z Alekiem Beckleyem z RPA, podwójnym triumfatorem ubiegłotygodniowego BKT Advantage Cup (ITF M15) w Bielsku-Białej.
W drugim turnieju LOTTO PZT Polish Tour rozgrywanym w tym tygodniu na kortach Olszy Kraków rywalizują tenisistki w imprezie ITF W15 Ladies Kraków Open. Już we wtorek awans do drugiej rundy wywalczyła Waleria Olianowska (nr 2.), a w pierwszej rundzie odpadły Rozalia Gruszczyńska, nr 4. w drabince Weronika Ewald i nr 6. Anna Hertel.
Pozostałe z 11 Polek w głównym turnieju mogliśmy zobaczyć na korcie w środę, w tym dwa polskie mecze. W pierwszym z nich Zuzanna Kolonus łatwo uporała się 6:0, 6:2 z Leną Rajcą. Natomiast Daria Górska ograła Oliwię Szymczuch 6:4, 6:3.
Nie powiodło się trzem innym Polkom, które zmierzyły się w środę z zagranicznymi rywalkami. Xenia Bandurowska przegrała 3:6, 2:6 z Litwinką Klaudiją Bubelyte (nr 3.), Aleksandra Zuchańska z Ukrainką Alisą Baranowską 6:7 (1-7), 1:6, a Maja Pawelska z Czeszką Karoliną Vickovą 7:5, 2:6, 2:6.
Szósta edycja LOTTO PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski powoli zmierza ku końcowi, a jej dwa ostatnie akcenty zaplanowane są w przyszłym tygodniu. Z Krakowa panie przeniosą się do
Bielska-Białej na BKT Advantage Cup (ITF W15), a panowie zagrają w tym samym terminie w Szczawno International 2024 w Szczawnie Zdroju (ITF M15).
Partnerem Tytularnym cyklu jest LOTTO, a Partnerami Głównymi Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz T-Mobile. Partnerami cyklu są także: Supra Brokers, CAR NET Polska, DROGBRUK, Ziaja Polska, Fale Loki
Koki, Jantar i Tretorn, natomiast patronem medialnym „Tenis Magazyn”.
Zapraszamy na stronę Touru: https://lottopztpolishtour.pl/
Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, grę bez podatku na wszystko, cashout, edycję zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych! Kliknij w poniższy baner i załóż konto z naszym kodem!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Hazard wiąże się z ryzykiem. BEM Operations Ltd. to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 18+