18-letnia Weronika Ewald pokonała najwyżej rozstawioną Martynę Kubkę 3:6, 6:4, 6:3 i wywalczyła złoty medal LOTTO 98. Narodowych Mistrzostw Polski rozgrywanych na twardych kortach w Kozerkach. Wcześniej Kubka razem z Weroniką Falkowską sięgnęły po tytuł w deblu.
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Kubka po raz drugi w karierze osiągnęła finał mistrzostw kraju. Poprzednio udało jej się to w 2022 roku na kortach ziemnych w Bytomiu. Wówczas musiała ona uznać wyższość Magdaleny Fręch. Natomiast Ewald, która wciąż łączy starty wśród juniorek z pierwszymi występami w zawodowym Tourze, po raz pierwszy dotarła tak daleko.
Tegoroczna mistrzyni kraju, oprócz medalu i pucharu, otrzymała voucher na 28 000 złotych, a pokonana przez nią w sobotę rywalka na połowę tej kwoty. Brązowe medale i premie w wysokości 6 000 złotych zdobyły Marcelina Podlińska i Olivia Lincer.
– Szczerze mogę powiedzieć, że się tego nie spodziewałam. Wyszłam na mecz z nastawieniem po prostu grania jak najwięcej gemów, nie sprzedania tanio skóry i jak największego napsucia krwi przeciwniczce. Po prostu chciałam jak najlepiej zagrać, ugrać jak najwięcej gemów i jak najbardziej zawalczyć. Tak naprawdę w drugim secie zacięłam się i powiedziałam sobie, że żadnej piłki nie oddam. I to przyniosło jakiś tam efekt. Ale pierwsze myśli, że może się udać wygrać ten finał to przyszły dopiero, gdy wyszłam na większe prowadzenie w secie trzecim. No i co najważniejsze udało mi się zapanować nad emocjami i nie wypuścić tego z rąk – powiedziała Ewald, nowa Mistrzyni Polski w singlu.
– Ten tytuł na pewno dał mi dużo pewności siebie, no i dużo motywacji, bo wygrałam tu z kilkoma bardziej doświadczonymi rywalkami. W końcu Martyna osiąga świetne wyniki nie tylko na polskiej arenie, ale także na międzynarodowej, a ja dopiero zaczynam swoją zawodową karierę. Ale cieszy mnie, że ogromna praca, jaką wykonuję przynosi jakieś efekty i myślę, że teraz tylko pozytywnie i do przodu. Choć nie jest łatwo, bo jestem fizycznie zmęczona, tu jednak osiągnęłam dwa finały. Na razie może jeszcze emocje i szczęście trochę to przyćmiewają, ale pewnie już wieczorem do mnie dojdzie świadomość ile ten mecz mnie kosztował. Jutro trochę lżej potrenujemy, może nawet wcale, żeby się dobrze zregenerować i być w pełni sił na występ na kortach Legii – dodała zawodniczka GAT Gdańsk.
Awansując do finału LOTTO 98. NMP, Ewald zdobyła „dziką kartę” do turnieju WTA 125 Polish Open na kortach Legii Warszawa (21-27 lipca) organizowanego przez Polski Związek Tenisowy. W ten sposób dołączyła do obdarowanych już wcześniej nimi Kubki oraz Giny Feistel. Czwarta taka przepustka trafiła w ręce Weroniki Falkowskiej, ćwierćfinalistki w singlu i mistrzyni w grze podwójnej.
Już w sobotę wieczorem rozstrzygnięte zostały losy tytułu mistrzowskiego w deblu. Przypadł on parze Falkowska-Kubka już po raz drugi, bowiem triumfowały wcześniej razem w 2019 roku. Dla Weroniki to piąte złoto w grze podwójnej. Wcześniej zwyciężała również w 2018 roku z Anastazją Szoszyną oraz w 2021 i 2023 r. z Katarzyną Kawą.
Falkowska i Kubka otrzymały nagrodę 12 000 złotych do podziału na parę, a ich finałowe rywalki Ewald i Daria Górska połowę tej kwoty.
Brązowe medale i po 2500 złotych do podziału zdobyły w Kozerkach już w piątek: Zuzanna Pawlikowska i Marcelina Podlińska oraz Waleria Olianowska i Stefania Rogozińska-Dzik.
Wyniki finałów LOTTTO 98. NMP – kobiety:
gra pojedyncza
Weronika Ewald (Gdańska Akademia Tenisowa) – Martyna Kubka (LOTTO PZT Team/Mera Warszawa) 3:6, 6:4, 6:3
gra podwójna
Weronika Falkowska (LOTTO PZT Team/KS Górnik Bytom), Martyna Kubka (LOTTO PZT Team/Mera Warszawa) – Weronika Ewald (Gdańska Akademia Tenisowa), Daria Górska (CKT Grodzisk Maz.) 6:3, 7:6 (7-4)
Medalistki LOTTO 98. NMP:
gra pojedyncza
1. Weronika Ewald (Gdańska Akademia Tenisowa)
2. Martyna Kubka (LOTTO PZT Team/Mera Warszawa)
3. Marcelina Podlińska (KS Górnik Bytom)
3. Olivia Lincer (Redeco Wrocław)
gra podwójna
1. Weronika Falkowska (KS Górnik Bytom), Martyna Kubka (Mera Warszawa)
2. Weronika Ewald (Gdańska Akademia Tenisowa), Daria Górska (CKT Grodzisk Maz.)
3. Zuzanna Pawlikowska, Marcelina Podlińska (obie KS Górnik Bytom)
4. Waleria Olianowska (KT Kubala Ustroń), Stefania Rogozińska-Dzik (KS Górnik Bytom)
W rywalizacji mężczyzn dwaj tenisiści LOTTO PZT Team: złoty medalista sprzed dwóch lat Daniel Michalski i ubiegłoroczny wicemistrz Martyn Pawelski spotkają się w niedzielnym finale. Tego samego dnia poznamy złotych medalistów w grze podwójnej.
Jako pierwsi w sobotę, już o godzinie 10.00, walkę o miejsce w finale rozpoczęli dwaj tenisiści LOTTO PZT Team: rozstawiony z numerem drugim Szymon Kielan i ubiegłoroczny wicemistrz kraju z kortów ziemnych w Bytomiu Martyn Pawelski, numer cztery w drabince. W trwającym ponad dwie godziny pojedynku lepszy okazał się Pawelski 7:6 (8-6), 6:3.
– Cieszę się z tego zwycięstwa, bo nie było łatwo. Udało mi się powtórzyć ubiegłoroczny wynik z Bytomia, choć tam zdobyłem srebrny medal, grając na kortach ziemnych. Dobrze się znamy z Szymonem, znamy swoje dobre i słabe strony, więc nasze mecze są zwykle wyrównane, jak ten dzisiaj. Zresztą gramy tutaj razem w deblu i być może jutro będę grał dwa finały – powiedział Pawelski.
W drugim półfinale singla wystąpili również dwaj zawodnicy objęci programem wsparcia LOTTO PZT Team: mistrz Polski z 2022 roku i turniejowa „jedynka” Daniel Michalski i Olaf Pieczkowski. W tym przypadku z pojedynku doświadczenia z jedną z nadzieli polskiego tenisa zwycięsko wyszedł Michalski, wygrywając 6:3, 7:5.
– Olaf jest zawodnikiem, który gra podobnie do mnie. Nie boimy się dłuższych wymian, w których każdy z nas próbuje przejmować inicjatywę. Dobrze serwuje, ja też, więc dzisiaj było naprawdę bardzo równo przez cały czas. To był bardzo dobry mecz z obydwu stron. Przez większość czasu graliśmy naprawdę bardzo równą piłkę, potem w drugim secie się trochę zmieniło. Ja broniłem się na serwisie, a Olaf nacierał, miał „breaka”, miał 5:2, miał jedną piłkę setową, ale ja ją obroniłem dobrym serwisem. A odwrócić tego seta udało się dzięki pojedynczym piłkom, większej agresji i pewności gry u mnie. No i udało się domknąć tego seta 7:5 i spotkanie – powiedział po zejściu z kortu Michalski.
– Jutro będzie zdecydowanie inny mecz i zupełnie inna gra, bo jednak Martyn woli szybciej kończyć wymiany niż Olaf. Ale na szczęście, chociaż to jest twardy kort, to jednak nie jest zbyt szybki, więc jestem dobrej myśli. Nie czuję żadnej presji, bo choć sentymentalnie podchodzę, bo to są Mistrzostwa Polski, to jednak to jest dla nie pojedynczy występ na hardzie. Po nim wracam kilka dni potrenować na mączce i kolejne turnieje będę grał znów na kortach ziemnych – dodał mistrz Polski z 2022 roku.
Równolegle z pierwszymi grami na korcie centralnym rozegrano pierwszy z półfinałów debla. W nim duet LOTTO PZT Team Szymon Walków i Kacper Żuk pokonał 6:2, 6:1 Nikodema Barcika i Doriana Juszczaka.
Rywalami duetu Walków-Żuk będzie w niedzielę para Kielan-Pawelski, która po południu wygrała z zawodnikami miejscowego CKT Grodzisk Maz. – Janem Nowackim i Hubertem Plenkiewiczem 6:2, 6:1.
Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, grę bez podatku na wszystko, cashout, edycję zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych! Kliknij w poniższy baner i załóż konto z naszym kodem!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.