Hubert Hurkacz po bardzo trudnym boju z Mikaelem Ymerem zameldował się w półfinale turnieju w Marsylii. Teraz czeka go starcie z Alexandrem Bublikiem, rywalem zupełnie innym, ale niekoniecznie prostszym.
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Hurkacz stracił seta już w swoim pierwszym meczu z Leandro Riedim, ale w przekroju całego spotkania był zawodnikiem zdecydowanie lepszym. W ostatnich dwóch partiach nie przegrał nawet żadnego punktu przy swoim pierwszym podaniu (24/24). Zupełnie inaczej było już z Mikaelem Ymerem. Szwed w końcówce trzeciej odsłony grał znacznie odważniej i to on regularnie stawiał Polaka pod presją. Przy piłce meczowej nie zmieścił jednak returnu w kort (po drugim serwisie), a Hurkacz uratował się świetną wymianą przy stanie 7-6 w tie-breaku.
Bublik tegoroczny sezon zaczął od ośmiu porażek z rzędu. Ten wynik wyglądał na gorszy niż w rzeczywistości, bo większość rywali była albo bardzo trudna, albo spotykana w niekorzystnych warunkach (dwa mecze Pucharu Davisa na mączce w Chile). Psychicznie na pewno nie było to łatwe, ale reprezentant Kazachstanu wygrzebał się ze swoich kłopotów w świetnym stylu w tym tygodniu. Podobnie jak Hurkacz, w ćwierćfinale bronił piłek meczowych (dwóch z Grigorem Dimitrovem).
Hurkacz prowadzi w rywalizacji z Bublikiem 4-1 i nie przegrał z nim aż od ich pierwszego spotkania trzy lata temu w Dubaju. W hali mierzyli się tylko raz, w Astanie, gdzie Polak triumfował 6-4, 6-4. Zaskakująco rzadko grali ze sobą tie-breaki, bo tylko na samym początku tego sezonu podczas United Cup. Wrocławianin wygrał wtedy 7-6, 4-6, 6-3. Z czego wynika tak duża przewaga Hurkacza w ich starciach? Trudno powiedzieć. Być może przy podobnym potencjale serwisowym, stabiliniejszy tenis Polaka zapewnia mu znacznie więcej szans na przełamywanie Bublika, którego poziom bardziej faluje.
Słabszy mecz Hurkacza z Ymerem nie ma większego znaczenia, bo Bublik to po prostu zupełnie inny zawodnik. Szwed znakomicie returnował i przez spore fragmenty meczu prawie nie oddawał naszemu tenisiście punktów za darmo. W wymianach wykorzystywał też problemy Polaka z przyspieszaniem ze strony forhendowej. Tutaj gry będzie znacznie mniej, nikogo nie zdziwią stosunkowo rzadkie do tej pory w ich rywalizacji tie-breaki. Reprezentant Kazachstanu miewa oczywiście problemy z motywacją, ale tu chyba takie coś nie wchodzi w grę, bo na mecz mają dotrzeć z ich domu w Monako żona i syn tenisisty, a Bublik bardzo często podkreśla jak ważna jest dla niego rodzina.
Typ redakcji: Bublik +3,5 gema @1,44 (forBET)
Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3250 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1200 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.