Nadeszła pora na finał 2022 Ostrava Open, w którym Iga Świątek zmierzy się z Barborą Krejcikovą. Kiedy ostatnio ze sobą grały, Czeszka nie wykorzystała dwóch meczboli. Co zobaczymy na korcie tym razem?
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Iga Świątek w Ostrawie nie miała do tej pory łatwo. Ajlę Tomljanovic i Caty McNally udało się ograć bez straty seta, ale obie rywalki zagrały na wysokim poziomie i kilkukrotnie odrabiały nawet duże straty. Do tego Polce przypałętało się przeziębienie, które wyraźnie przeszkadza jej w utrzymaniu koncentracji. Ekaterina Alexandrova przez większość meczu ze Świątek była zawodniczką lepszą, ale jedynka światowego rankingu kolejny raz udowodniła, że umie wygrywać nawet gdy nie gra swojego najlepszego tenisa.
Rywalką Świątek będzie Barbora Krejcikova, która w tym sezonie straciła kilka miesięcy przez kontuzję, ale obecnie wraca na dobre tory. Przebłysk nastąpił już tydzień temu w Tallinie, gdy Czeszka zdobyła tytuł mając na rozkładzie takie zawodniczki jak Anett Kontaveit, Belinda Bencic, Beatriz Haddad Maia czy wspomniana Tomljanovic. W Ostrawie było ciut łatwiej, głównie dzięki walkowerowi od Bencic. Krejcikova pokonała w półfinale 3-6, 7-6, 6-4 mistrzynię Wimbledonu, Elenę Rybakinę.
Przeziębienie raczej nie powinno wykluczyć Polki z gry, ale nawet drobna infekcja potrafi bardzo przeszkodzić sportowcom. Problemy z utrzymaniem koncentracji widzieliśmy u Świątek w półfinale, gdy szczególnie w drugiej partii popełniała wiele prostych błędów w praktycznie już wygranych wymianach. Nie w każdym fragmencie meczu 21-latka była też w stanie zagrać z taką samą intensywnością fizyczną.
W grze Krejcikovej przede wszystkim powrócił dawny forhend, którego różnorodnością zachwycała w poprzednim sezonie. Szeroki repertuar zagrać Czeszki to chyba jej największa broń i ciężko znaleźć taki aspekty gry w tenisa, w którym nie byłaby kompetentna. Po kilku słabszych miesiącach Krejcikova lepiej wygląda też kondycyjnie i wreszcie gra z pewnością siebie znaną z jej najlepszych występów.
Polka i Czeszka grały ze sobą dwa razy. We wspomnianym ostatnim meczu Świątek obroniła dwie piłki meczowe na mączce, kilka miesięcy wcześniej bez kłopotów wygrała z Krejcikovą w Miami na kortach twardych. Generalnie, dynamika tej rywalizacji raczej sprzyja światowej jedynce. Świątek ostatnio męczy się głównie z zawodniczkami, które mogą bardzo łatwo nakładać na nią presję w wymianach i wykorzystywać jej słabszy serwis. W meczu z Krejcikovą powinna mieć trochę więcej swobody.
Obie zawodniczki dostaną bardzo dużo wsparcia od kibiców. Czeszka gra oczywiście u siebie, ale praktycznie to samo można powiedzieć o Świątek, patrząc na tłumy polskich fanów w hali w Ostrawie. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak będzie postępowała choroba Polki. Jeśli tylko sytuacja troszeczkę się ustabilizuje, powinna sobie z Krejcikovą poradzić, ale rozpędzona Czeszka na pewno nie złoży łatwo broni.
Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3150 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1100 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!