Z Kanady kierujemy się prosto do USA, gdzie najlepszych tenisistów świata czeka ostatni sprawdzian przed wielkoszlemowym US Open. Jak zaprezentuje się Novak Djokovic? Czy Borna Coric nawiąże do formy sprzed roku? Zapraszamy na zapowiedź!
Gra pojedyncza
Drabinkę Western & Southern Open 2023 otwiera Carlos Alcaraz, który bardzo szybko, bo już w ⅛ finału, może trafić na swojego pogromcę z Toronto Tommy’ego Paula. Co ciekawe Amerykanin zatrzymał Hiszpana również dwanaście miesięcy wcześniej w Montrealu. Aby mieć szansę powtórzyć ten wyczyn na terenie swojej ojczyzny Paul musi uporać się z Miomirem Kecmanoviciem oraz Ugo Humbertem lub jego rywalem z eliminacji. Lider rankingu ATP musi natomiast poradzić sobie z Johnem Isnerem lub kwalifikantem.
Ktokolwiek wyjdzie zwycięsko z ewentualnej amerykańsko-hiszpańskiej batalii będzie faworytem w ćwierćfinale niezależnie od przeciwnika. Casper Ruud nie prezentuje dobrej formy, a w swoim ostatnim meczu narzekał na problemy z plecami. Frances Tiafoe gra nierówno, a Tallon Griekspoor czy Stan Wawrinka, choć solidni, mogą nie być w stanie wejść na odpowiednio wysoki poziom.
W drugiej ćwiartce wylądował Hubert Hurkacz, który nie może narzekać na zbyt łaskawy los. W pierwszej rundzie Polak zagra z kwalifikantem, ale już w kolejnym pojedynku przeciwnikiem Polaka może być broniący tytułu Borna Coric. W przypadku zwycięstwa na drodze wrocławianina może stanąć finalista ostatniej edycji imprezy Stefanos Tsitsipas, który na początek podejmie Bena Sheltona lub Christophera Eubanksa.
Najlepszy z wymienionych awansuje do ćwierćfinału, gdzie najprawdopodobniej zmierzy się z innym klasowym zawodnikiem. Może być nin Andrey Rublev, dla którego zmagania w Toronto w grze pojedynczej były zupełnie nieudane. Może być nim także zwycięzca hitowego starcia pierwszej rundy pomiędzy Karenem Khachanovem a Andym Murrayem. W tej części drabinki może dziać się naprawdę dużo. Trudno wskazać faworyta, a każdego z obecnych tu graczy stać, będąc w dobrej dyspozycji, na pokonanie wszystkich pozostałych.
W trzeciej części drabinki znajdziemy wielu zawodników, którzy mogą być podrażnieni po gorszym występie w Kanadzie. Do tej grupy można zaliczyć przede wszystkim Felixa Augera-Aliassime’a, Holgera Rune i Alexandra Zvereva. O ile w przypadkach Duńczyka i Niemca można mówić o chwilowej słabości, tak dla Kanadyjczyka to kolejny etap trwającego od marca kryzysu, w trakcie którego dwudziestotrzylatek wygrał zaledwie dwa spotkania. Teraz jego oponentem będzie Matteo Berrettini, co zwiastuje bardzo ciężką przeprawę. Z drugiej strony jeśli się przełamać, to właśnie w takiej sytuacji.
Najwyżej rozstawionym tenisistą w tym rejonie jest Daniil Medvedev, mistrz imprezy z sezonu 2019. Moskwianin zawsze znajduje się w gronie faworytów imprezy i nie inaczej jest również tym razem. Na otwarcie trzeci najlepszy gracz świata zagra z Danielem Evansem lub Lorenzo Musettim.
Drabinkę zamyka Novak Djokovic. Serb oczywiście jest jednym z największych faworytów zmagań, ale trzeba przyznać, że losowanie jest na papierze naprawdę niewygodne. Już w pierwszym spotkaniu Djokovic może trafić na Alejandro Davidovicha Fokinę, który w Toronto zaprezentował się świetnie, a z którym dwudziestotrzykrotny mistrz imprez wielkoszlemowych miewał w przeszłości spore kłopoty. W trzeciej rundzie wicelider rankingu ATP może trafić na inną rewelację kanadyjskiego turnieju Alexa de Minaura lub np. coraz lepiej dysponowanego Gaela Monfilsa.
W ¼ finału na drodze gracza z Belgradu może stanąć Taylor Fritz lub Jannik Sinner. Zdecydowanie lepiej grał ostatnio Włoch, ale kluczową kwestią będzie to, jak dobrze Sinner będzie w stanie zregenerować się po tak udanym, ale i wymagającym tygodniu. Nie ulega natomiast wątpliwości, że jest to ćwiartka pełna świetnie dysponowanych graczy, którzy będą walczyć o kolejne solidne rezultaty.
Dwaj główni faworyci bukmacherów to oczywiście Carlos Alcaraz i Novak Djokovic. Spore szanse na sukces przyznawane są także Daniilowi Medvedevowi i Jannikowi Sinnerowi.
Gra podwójna
W grze podwójnej ponownie zobaczymy dwóch naszych reprezentantów. Hubert Hurkacz i Mate Pavic trafili na mistrzów tegorocznego Australian Open Rinky’ego Hijikatę i Jasona Kublera. Z kolei Jan Zieliński i Hugo Nys zagrają z Marcelo Melo i Alexandrem Zverevem. Jeśli obaj Polacy i ich partnerzy wygrają swoje spotkania, zmierzą się ze sobą w kolejnej rundzie.
W deblu wystąpi także Novak Djokovic, który stworzy parę ze swoim rodakiem Nikolą Caciciem. Serbowie trafili na Jamie’ego Murraya i Michaela Venusa. Lepsi zagrają z najwyżej rozstawionymi Wesleyem Koolhofem i Nealem Skupskim.
Pamiętaj, że wszystkie turnieje możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3250 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1200 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!