Cilic na jeszcze wyższych obrotach, zagra z Uchiyamą [ANALIZA]

Marin Cilic
Marin Cilic (fot. Shinya Suzuki / flickr.com)

Marin Cilic z meczu na mecz wygląda coraz lepiej. Teraz zagra w ćwierćfinale z Yasutaką Uchiyamą, który sensacyjnie wyeliminował Holgera Rune. Ich starcie zaplanowano na nie przed 9:00 polskiego czasu (po meczu Brandon Nakashima – Rinky Hijikata).

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Cilic łapie coraz więcej ogrania, dosyć dobrze zadziałała chyba u niego strategia rozpoczęcia powrotu od dwóch występów w cyklu ATP Challenger Tour (Majorka i Cassis). Chorwat nie zdziałał może w nich nic szczególnego, ale złapał trochę czasu na korcie i w Hangzhou wygląda już dużo lepiej. W ćwierćfinałe turnieju głównego cyklu widzieliśmy go ostatni raz prawie dwa lata temu w Izraelu.

Uchiyama rozgrywa świetny sezon i chociaż do Top 100 pewnie już nie wróci, to dwa tytuły ATP Challenger Tour i inne dobre wyniki pozwoliły mu znów regularnie grać w turniejach wielkoszlemowych. W Hangzhou świetnie wygląda od eliminacji i chociaż wycofanie Sumita Nagala na pewno dosyć mocno mu pomogło, to właśnie Japończyk musiał wyeliminować najwyżej rozstawionego Holgera Rune w drugiej rundzie.

Cilic i Uchiyama grali ze sobą tylko raz, siedem lat temu w Tokyo triumfował Chorwat 6-3, 6-4. Oczywiście to bardzo dawne dzieje, w tamtej okolicy 35-latek grał w dwóch finałach wielkoszlemowych (Wimbledon 2017 i Australian Open 2018). Nie jest tajemnicą, że w swojej najlepszej dyspozycji zawodnik tej klasy nie miałby prawa męczyć się z Uchiyamą. Pytanie po prostu czy na ten moment taka jakość jest dla niego osiągalna.

Po pojedynku z Nishioką nasuwa się wniosek, że chyba tak. Cilic z drugiego seta tego starcia to było coś niesamowitego i chociaż Chorwat dosłownie za tydzień będzie obchodził 36-ste urodziny, wydaje się że w światowym tenisie mógł nie powiedzieć jeszcze ostatniego słowa. Szczególnie przy tak agresywnym stylu gry, gdzie czasami lekkie utraty szybkości nie muszą mieć aż takiego znaczenia. Wydaje się, że kursy jeszcze nie dogoniły formy Cilicia.

Typ redakcji: Cilic wygra @1,57 (Betclic)


Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, gra bez podatku, cashout, edycja zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych!

betclic - TBD
Kod TBD wpisuje się w pole na kod promocyjny na trzeciej planszy!

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!

Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz

Hazard wiąże się z ryzykiem. BEM Operations Ltd. to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 18+

Fan gry przy siatce i jednoręcznych bekhendów, miłośnik cyklu ATP Challenger Tour. W wolnych chwilach - student.