Charleston – Fręch i Kawa nie dołączą do Linette. Nieudany finał eliminacji

Kawa - Kozerki
Katarzyna Kawa (fot. PZT)

Katarzyna Kawa i Magdalena Fręch przegrały w decydującej fazie eliminacji turnieju WTA 500 w Charleston. W zawodach wystąpi Magda Linette.

Niedziela nie była udanym dniem dla naszych reprezentantek. Magdalena Fręch mierzyła się z Paulą Ormaecheą z Argentyny. W pierwszym secie Polka prowadziła 3:1, ale od tego momentu przegrała pięć gemów z rzędu i to zawodniczka z Ameryki Południowej objęła prowadzenie w tym meczu. Łodzianka bardzo dobrze zareagowała na przebieg pierwszej partii, oddała Argentynce tylko jednego z siedmiu kolejnych gemów i błyskawicznie wyrównała stan rywalizacji.

Decydująca odsłona obfitowała w zwroty akcji. Po wygraniu trudnego gema serwisowego na otwarcie seta Ormaechea odebrała Fręch podanie bez straty punktu. Polka natychmiast odrobiła straty i wyrównała stan meczu. Dwudziestopięciolatka skutecznie nie pozwoliła przeciwniczce wykorzystać kolejnych kilku szans na przełamanie, a w gemie numer jedenaście sama skorzystała z okazji na uzyskanie przewagi i po chwili serwowała, aby zakończyć ten pojedynek zwycięstwem. Niestety, reprezentantka Polski nie zdobyła przy własnym podaniu ani jednego punktu, a po chwili znacznie uległa w tiebreaku, odpadając z walki o główną drabinkę.

Na drodze Katarzyny Kawy stanęła była dwunasta rakieta świata Sabine Lisicki. W pierwszym secie Polka zanotowała powrót ze stanu 3:5, zdominowała przeciwniczkę w tiebreaku i po ponad pięćdziesięciu minutach gry była bliżej głównej drabinki.

Drugi set układał się niemal tak samo. Kryniczanka szybko straciła podanie, ale ponownie była w stanie wrócić ze stanu 3:5, broniąc dodatkowo dwóch piłek setowych przy serwisie Niemki. Doszło do kolejnego tiebreaka, ale tym razem to Lisicki była wyraźnie lepsza. O awansie musiał zadecydować set numer trzy.

W decydującej odsłonie reprezentantka naszych zachodnich sąsiadów znów przełamała jako pierwsza. Polka kolejny raz miała szansę na comeback, ale tym razem nie dała rady jej wykorzystać i to zawodniczka rodem z Troisdorf zapewniła sobie miejsce w turnieju.

Katarzyna Kawa pozostanie w Charleston by wziąć udział w zawodach gry podwójnej. Tenisistka z Krynicy-Zdroju stworzy parę z Alicją Rosolską. Polski duet rozpocznie zmagania od pojedynku z Leylah Fernandez i Taylor Townsend.

Jedyną Polką w zawodach gry pojedynczej będzie Magda Linette. Poznanianka jest rozstawiona z numerem osiem. Linette rozpocznie rywalizację od drugiej rundy, jej rywalką będzie Anna-Lena Friedsam lub Varvara Gracheva.

forbet - TBD

!REJESTRACJA!
Kod: TBD

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!

23 lata, wierny kibic Huberta Hurkacza i Jerzego Janowicza, fan agresywnej gry i dobrego serwisu. Znam się na wszystkim po trochu i niczym wybitnie. Dla mnie nie ma tematów tabu.