W ćwierćfinale turnieju w Charleston zmierzą się Paula Badosa i Jessica Pegula. Czy rozstawiona z numerem jeden Amerykanka będzie miała przed sobą trudną przeprawę?
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Badosa musiała ominąć Australian Open z powodu kontuzji i do Charleston wygrała później tylko dwa mecze w czterech turniejach. Padała jednak ofiarą bardzo trudnych drabinek. W Dosze i Dubaju eliminowały ją Liudmila Samsonova i Beatriz Haddad Maia, a w obu imprezach podczas tegorocznego Sunshine Double w trzeciej rundzie wpadała na Elenę Rybakinę.
Pegula w trochę klasyczny już dla siebie sposób w każdym turnieju dociera daleko, ale następnie nie jest w stanie sięgnąć po tytuł. Nie licząc United Cup, Charleston to już jej szósty występ w tym sezonie i jeszcze nie przegrała przed fazą ćwierćfinałową. Blisko było tutaj z Iriną-Camelią Begu, gdy nagle ze stanu 7-5, 4-0 dla Amerykanki zrobiło się 0-4 w trzecim secie, ale by dopełnić szalonego przebiegu tego spotkania, Pegula wygrała kolejne sześć gemów.
Pegula i Badosa mierzyły się do tej pory tylko raz, ale wiele informacji z tego spotkania nie wyciągniemy. Rok temu w Miami Hiszpanka skreczowała bowiem po zaledwie pięciu gemach. Charleston to oczywiście turniej rozgrywany w Stanach, ale pod wieloma względami teren może być korzystniejszy dla zawodniczki z Europy (która swoją drogą urodziła się Nowym Jorku i mieszkała za oceanem do siódmego roku życia). Badosa świetnie czuje się na mączce, a na jej specyficznej zielonej odmianie w tym turnieju osiągała do tej pory dużo lepsze wyniki niż Pegula (półfinał i ćwierćfinał w jedynie dwóch edycjach, dla Amerykanki to pierwszy raz w ostatniej ósemce).
Wspomniana mała liczba zwycięstw Badosy w ostatnim czasie zdecydowanie przekłamuje jej formę, bo mecze z Rybakiną w Indian Wells i Miami były naprawdę dobre, szczególnie w tym drugim turnieju o mały włos nie wyeliminowała jednej z najlepszych zawodniczek tego sezonu. W Charleston idzie jej do tej pory świetnie, z linii końcowej gra mocno i głęboko, a do tego wcale nie popełniając wielu niewymuszonych błędów. Korty jej sprzyjają, a w trzech meczach nie straciła seta i chyba to ona, a nie numer trzy rankingu WTA powinna być małą faworytką tego spotkania.
Typ redakcji: Badosa wygra @2,09 (forBET)
Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3250 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1200 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.