Finał ATP Masters 1000 Miami
Jannik Sinner vs Hubert Hurkacz
Wielki finał najważniejszego turnieju poprzedzającego oficjalny sezon ziemny czyli Masters 1000 w Miami, który w tym roku rozgrywany jest w uboższej obsadzie niż zazwyczaj. Ponad 30 graczy z czołowej setki zrezygnowało ze startu, a pierwszy raz od ponad 15 lat na listach startowych zabrakło jakiegokolwiek gracza z BIG 3. Tym samym turniej stał się ogromną szansą dla pozostałych na uzyskanie życiowego wyniku i zebrania sporej ilości punktów. Można rzec, że też się tak stało, bo w finale zagra dwóch debiutantów na tym poziomie. Rewelacyjny w tym turnieju Hubert Hurkacz oraz wielki talent z Włoch – Jannik Sinner, który jest pierwszym nastolatkiem od czasu Novaka Djokovicia (2007), który powalczy o tytuł w Miami. Będzie to także pierwszy finał mastersa od 2003 roku, w którego finale zagra dwóch zawodników spoza TOP 30. Bez względu na wynik obaj od poniedziałku uzyskają najlepsze rankingi w karierze.
Sprawdź unikalną promocję na start od eWinner
155 PLN bez żadnego ryzyka z kodem TBD
Dla Huberta Hurkacza będzie to trzeci finał w turnieju głównego cyklu. Poprzednie dwa wygrał (oba w USA), zresztą podobnie jak Jannik Sinner. Siłą rzeczy, któryś będzie musiał popsuć swój znakomity bilans. Obaj zawodnicy rozegrali w Miami po pięć spotkań. Nastolatek rozpoczął od łatwej wygranej z Hugo Gastonem w dwóch setach. Rundę później jednak miał ogromne problemy z Karenem Khachanovem, którego ograł dopiero w trzech setach i był bardzo bliski przegranej. Kolejnym rywalem był rewelacyjny Emil Ruusuvuori, lecz ten po wygranej z Alexandrem Zverevem ewidentnie stracił na jakości i świeżości. Mecz ćwierćfinałowy to co prawda tylko dwa sety z Alexandrem Bublikiem, ale oba mógł spokojnie przegrać. Kazach jak na niego przystało grał bardzo nieobliczalnie i już nawet serwował na wygranie seta, lecz ostatecznie pokpił sprawę i oddał go w tb. W drugim secie także oddał przełamanie. Półfinał to prawdopodobnie najtrudniejsze starcie w tym turnieju. Roberto Bautista-Agut podobnie jak Bublik mógł wygrać bój o finał w dwóch setach, lecz po rollercoasterze przegrał go w trzech partiach. Niewątpliwie co najmniej trzy mecze z pięciu kosztowały Włocha sporo sił, tym bardziej, że swój tenis opiera na bardzo mocnych, płaskich uderzeniach. Pod względem mentalnym jest to bardzo silny zawodnik, ale takie finały mogą paraliżować. Jakbym nie oglądał żadnego meczu w tym turnieju to powiedziałbym, że pod kątem psychologicznym przewagę będzie mieć Sinner, ale po tym co można było zobaczyć w wykonaniu Huberta, to można rzec śmiało, że mentalnie jest znakomicie przygotowany i jest bardzo pewny siebie. Warto dodać, że to Jannik jest faworytem ekspertów, więc presja spoczywać będzie raczej po jego stronie niż Huberta.
Polak zaczął turniej od stosunkowo prostszych spotkań i miejmy nadzieję, że na takich też skończy. Pierwsze dwa mecze miał dość proste. Najpierw pewnie ograł Denisa Kudlę, a w kolejnej rundzie niespodziewanie łatwo ograł Denisa Shapovalova, który był wyraźnym faworytem tego starcia. Pierwsze trudności przyszły w IV rundzie, kiedy musiał odrabiać stratę seta z Milosem Raoniciem. Mecz był pełen emocji, a Hubert do samego końca zachował zimną krew i wypunktował słabości rywala. Ten mecz utwierdził wszystkich, że znakomity mecz z Shapo nie był dziełem przypadku. Mecz ćwierćfinałowy to już można rzec klasyk, bo po raz dziewiąty Wrocławianin spotkał się z Tsitsipasem. Polak przed tym meczem miał tylko jedno zwycięstwo na koncie i mało kto spodziewał się, że ten bilans zostanie poprawiony. Co jednak warte podkreślenia to fakt, że Polak wrócił ze stanu 2-6, 0-2 co tylko potwierdza progres mentalny. Wcześniej bywało, że Hubert nie walczył do końca i chodził przez część spotkania ze spuszczoną głową. Półfinał to już pokaz siły Hurkacza, który w dwóch setach ograł zdecydowanego faworyta meczu i jednego z faworytów do końcowego triumfu Andrey Rubleva. Rosjanin zagrał dość przeciętnie i był w tym pojedynku o klasę gorszym zawodnikiem. Hurkacz w tym turnieju pokonał aż czterech zawodników z TOP 20 rankingu ATP, czego wcześniej nie zrobił w bieżącym sezonie. Polak w tym sezonie ma bilans 9-0 w spotkaniach rozgrywanych na Florydzie. Widać, że ewidentnie leży mu gra w USA, gdzie zresztą wygrał poprzednie dwa turnieju głównego cyklu.
Będzie to pierwsze spotkanie między tymi zawodnikami, lecz co można powiedzieć już przed meczem to fakt, że prawdopodobnie obaj lepszej okazji na triumf w turnieju rangi Masters 1000 mogą w karierze już nie mieć. Swoją okazję w 2012 roku zmarnował Jerzy Janowicz i Hubert stoi przed ogromną szansą. Ewentualny triumf da mu też skok milowy w rankingu, gdyż z czwartej dziesiątki wskoczył by aż na 16. miejsce. Jeśli Hubert utrzyma formę serwisową i stabilność mentalną to ma ogromną szansę na nawiązanie wyrównanej walki z faworytem. Polak posiada lepsze warunki fizyczne i stać go na szybkie wygrywanie gemów, co wpłynie na niego bardzo korzystnie i doda trochę niepewności rywalowi. Wrocławianin potrafił zamknąć gema w półfinale w mniej niż 60 sekund i serwować asy w kluczowych momentach jak bp dla rywala. Bardzo dużo dobrych cech w tym turnieju pokazał nasz rodak, a co mnie najbardziej cieszy to zmiana w mowie ciała. Można w nim zobaczyć ogromną chęć gry w tenisa i walkę o każdą piłkę.
Czytaj także: Wielkie Typowanie na Wielkanoc – 175 PLN we freebetach! [EWINNER] – Tenis by Dawid
Podsumowując według mnie kwestia wygranej jest oczywiście sprawą otwartą i nie faworyzowałbym przesadnie Włocha, tak jak to robią bukmacherzy. Wystawiłbym zdecydowanie bardziej zbliżone kursy, więc gra w stronę seta Huberta ma jak najbardziej uzasadnienie. Tym bardziej, że to Sinner zagrał maraton w półfinale, a Hubert dość szybko uporał się z Andreyem Rublevem, przy okazji pomagając sobie mocno serwisem i zdobywając więcej łatwych punktów. Trzeba dodać, że Włoch gra bardziej siłowy tenis od Polaka i on bardziej eksploatuje swój organizm, co może mieć znaczenie w kluczowych momentach finału.
Typ: Hubert Hurkacz +1,5 seta (ha)
Kurs: 1,57
- Bukmacher eWinner oferuje najlepszy bonus na start czyli zakład za 155 PLN bez żadnego ryzyka i obrotów z kodem TBD (w przypadku wygranej jak i przegranej można od razu wypłacić środki!)
- Wszystkie bonusy powitalne od naszych partnerów możesz sprawdzić TUTAJ!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Zakaz uczestnictwa w grze hazardowej dla osób poniżej 18 roku życia. Hazard stwarza wysokie ryzyko straty finansowej. Nadmierna gra niesie za sobą potencjalne zagrożenie dla zdrowia.
Ewinner Sp. z o.o posiada zezwolenie na urządzanie bukmacherskich zakładów wzajemnych za pośrednictwem sieci Internet wydane przez Ministra Finansów dnia 30 października 2018 r. na okres 6 lat o numerze PS4.6831.29.2017.
