ATP Wiedeń
Alexander Zverev vs Carlos Alcaraz Garfia
Spotkanie o finał turnieju w Wiedniu między zawodnikami będącymi w znakomitej dyspozycji, lecz zdecydowanym faworytem bukmacherów jest bardziej doświadczony Niemiec. Czy słusznie? Jakie oceniam obecną formę obu graczy i jak widzę te spotkanie? To wszystko postaram się opisać w poniższych akapitach.
Alexander Zverev rozgrywa bardzo dobry sezon, co zawdzięcza głównie stabilizacji na serwisie, który jest kluczowy nie tyle dla jego gry, a dla mentalności. Znakomite podanie daje mu sporo spokoju i dzięki niemu oszczędza sporo sił, jak i niepotrzebnej frustracji, która towarzyszyła mu w poprzednich latach, gdy przeżywał kryzys. Jednak skupmy się na tym co tu i teraz. Ostatnią porażkę zaliczył podczas Indian Wells z Taylorem Fritzem, a w Wiedniu najpierw ograł w dwóch setach Filipa Krajinovicia, z którym mógł i powinien przegrać drugą partię. Następnie w trzech setach pokonał Alexa De Minaura, który ciągle szuka formy, więc ta strata nie przynosi chluby Niemcowi. W ćwierćfinale pokonał Felixa Auger-Aliassime i to ponownie w trzech setach. Jak widać da się rywalizować ze Zverevem i w mojej ocenie nie jest to jego optymalny tenis. Potrafi popełniać proste błędy w wymianach i brakuje mu nieco dynamiki – wiele akcji rozgrywał na stojąco. Oczywiście serwis to podstawa, ale jak nie wchodzi “jedynka” to rywal pokroju Alcaraza ma spore szanse na powodzenie. Według mnie kursy mogłyby być nieco bardziej wyrównane, choć uważam podobnie jak oddsmakerzy, że raczej faworytem jest Zverev.
Carlos Alcaraz czyli rewelacja ostatnich sezonów. Z miesiąca na miesiąc zalicza ciągły progres i pisze piękną historię. Hiszpan ma zaledwie 18 lat, a chyba nikt nie ma wątpliwości, że niedługo zagości w czołowej dziesiątce rankingu. Niewiarygodna dynamika, znakomita technika oraz kondycja. Potrafi grać szybko i mocno z bekhendu jak i forhendu. W pełni zasłużenie pokonał Matteo Berrettiniego, choć mecz zakończył się dopiero w tb trzeciego seta. Oczywiście Carlos potrafi też swoje dołożyć na podaniu, lecz porównując obu panów to właśnie w tym aspekcie ma największe rezerwy i to może być główna przewaga Niemca. Sasza jest w stanie wygrywać szybko swoje gemy serwisowe, a młody Hiszpan będzie musiał je sobie wypracować. Ponadto mam jeszcze jedno “ale” co do tego meczu. Nie jestem przekonany czy Alcaraz będzie “świeży” po spotkaniu z Włochem. Teoretycznie jest znakomicie przygotowany fizycznie i takie boje mu nie straszne, ale widziałem momenty, gdy musiał złapać głęboki oddech i nieco przedłużyć przerwy między punktami.
Podsumowując, czysto sportowo Alcaraz jest w stanie nawiązać walkę ze Zverevem i nawet urwać seta, lecz atutem Hiszpana jest wytrzymałość i dynamika, która została nadszarpnięta w długim meczu z Włochem. Co by o Niemcu nie mówić to bardzo dobrze potrafi gospodarować siłami, co może mieć znaczenie w ważnych momentach meczu. Ponadto ma w rękach duży argument czyli serwis, który może pozwolić mu łatwo utrzymywać swoje gemy serwisowe. Jednak patrząc na jego ostatnie mecze to warto zauważyć, że w każdym miał chwile kryzysu (krótsze, bądź dłuższe). Zaliczył słabe drugie sety spotkań z Krajinoviciem, Minaurem i Augerem-Aliasssime. Coś w tym musi być. Dekoncentracja? Czy po prostu nierówna forma? Niewymuszone błędy nie brały się z niczego, a z narzucającym ciągłą presję Alcarazem może ich pojawić się jeszcze więcej. Zawodnicy spotkali się tylko raz na poziomie ATP i na początku bieżącego roku (Acapulco) zdecydowanie wygrał Alexander Zverev. Bardziej ryzykowna opcja to set Hiszpana po kursie 2,01, choć handicap +5,5 lub over wydaje się optymalny.
Typ: powyżej 19,5 gema (forBET)
Kurs: 1,58
Finały ATP i WTA możesz grać bez marży czyli po najwyższych kursach na rynku!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Zakaz uczestnictwa w grze hazardowej dla osób poniżej 18 roku życia. Hazard stwarza wysokie ryzyko straty finansowej. Nadmierna gra niesie za sobą potencjalne zagrożenie dla zdrowia.