*** WYNIKI POLAKÓW *** Billie Jean King Cup Finals *** Iga Świątek 3-6, 6-4, 6-4 Jasmine Paolini *** Magda Linette 4-6, 6-7(3) Lucia Bronzetti *** Magdalena Fręch 1-6, 6-4, 4-6 Marie Bouzkova ***
Spotkanie II rundy turnieju WTA 500 Eastbourne, które dzisiejszego dnia elektryzuje polskich kibiców najbardziej, choć konkurencja jest spora, gdyż polskich spotkań w środę jest na prawdę sporo. Iga Świątek cały czas uczy się gry na trawie i należy podkreślić, że wczoraj wygrała dopiero pierwszy mecz drabinki głównej WTA Tour na tej nawierzchni, w karierze. Brzmi dość niewiarygodnie jak na zawodniczkę, która wygrała turniej wielkoszlemowy. Daria Kasatkina ma znacznie większe doświadczenie, a kilka dni temu osiągnęła debiutancki finał na trawie.
Iga Świątek we wtorek zagrała pierwszy mecz na trawie w bieżącym sezonie i mimo, że była bardzo bliska porażki z Heather Watson to próbę oceniam na spory plus. Wykazała się dużą siłą mentalną, pomimo że jej pewność siebie na trawie nie mogła być zbyt wysoka. Polka w ostatnim czasie trenowała w Polsce na znakomicie przygotowanych kortach w Michałówku i praktycznie z biegu wystartowała w Eastbourne. Polka całkiem dobrze serwowała i nieźle wyglądała w wymianach, szczególnie porównując jakość jej gry sprzed dwóch sezonów, kiedy to przegrywała ze znacznie gorszymi zawodniczkami. Polka zaliczyła sporo winnerów i nieco mniej niewymuszonych błędów. Jak na tak trudną rywalkę, która grała u siebie i ma bardzo duże doświadczenie na trawie to trzeba docenić rezultat Igi i widzę spore szanse na kolejne zwycięstwo.
Daria Kasatkina to zawodniczka wydawałoby się kompletnie nie pasująca do nawierzchni trawiastej, ponieważ nie ma argumentu w postaci serwisu i gra bardzo defensywny tenis, a mimo to osiągnęła kilka dni temu finał turnieju WTA Birmingham, w którym przegrała z Ons Jabeur. Po drodze wyeliminowała dość przeciętne zawodniczki, bo Polonę Hercog, Martę Kostyuk (dobra forma, lecz niezbyt mocna na trawie), Terezę Martincovą oraz Coco Vandeweghe. Wszystkie te zawodniczki grają bardziej ofensywny tenis od Rosjanki, a mimo to znalazła na nie sposób. Na pewno pod względem mentalnym jak i dyspozycji nie są to rywalki na poziomie Igi Świątek i w moim mniemaniu Dasza może mieć spory problem, podobnie jak miała kilka dni temu z Ons Jabeur, choć Tunezyjka to siła doświadczenia i spora jakość, więc tamta porażka była wpisana w koszta. Kasatkina najlepiej czuje się w defensywie i kontrze, więc Iga na pewno będzie musiała ograniczyć niewymuszone błędy i skutecznie kończyć akcje bliżej siatki. Raszynianka zaliczyła pierwsze przetarcie, więc w drugim meczu być może zagra jeszcze lepiej.
Podsumowując, zgadzam się z notowaniami bukmacherów i także w roli faworytki widzę Igę Świątek, choć zaliczyła dopiero premierowe zwycięstwo na najwyższym szczeblu. Przed dwoma laty wyglądała bardzo słabo, lecz wtorkowy mecz zmienił nieco mój punkt widzenia, gdyż rywalkę miała dość trudną, a ostatecznie sobie poradziła, głównie pod kątem mentalnym. Według mnie wszystko jest w rękach Polki, która posiada spory arsenał ofensywny, lecz jest ryzyko, że wdając się w dłuższe wymiany będzie nieco gorsza i jej pewność mocno podupadnie. Warto podkreślić, że Daria w ostatnim czasie zagrała sporo meczów na trawie, bo aż sześć, co w jakimś stopniu może wpłynąć na jej dyspozycję, choć teoretycznie gra na trawie nie jest aż tak wymagająca jak choćby na mączce.
Typ: Iga Świątek wygra Kurs: 1,57
Wszystkie bonusy powitalne od naszych partnerów możesz sprawdzić TUTAJ!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Zakaz uczestnictwa w grze hazardowej dla osób poniżej 18 roku życia. Hazard stwarza wysokie ryzyko straty finansowej. Nadmierna gra niesie za sobą potencjalne zagrożenie dla zdrowia.
