ATP Roland Garros
Novak Djokovic vs Rafael Nadal
Wielki finał Roland Garros 2020, którego skład nie jest dla nikogo żadnym zaskoczeniem, ale ja nie narzekam (niestety są też negatywne głosy). Moim skromnym zdaniem to właśnie Novak Djokovic może najbardziej zagrozić Rafaelowi Nadalowi na cegle, akurat w tym konkretnym momencie. Mimo, że to będzie już ich 56 starcie to dalej mnie mocno elektryzuje i pewnie będzie tak cały czas, mając świadomość, że na tak wielkich graczy możemy bardzo długo czekać, a ich kariery niestety powoli zmierzają ku końcowi. Jak moim zdaniem może wyglądać ten finał przedstawiam w poniższych akapitach.
Obaj są niewątpliwie żywymi legandami, ale biorąc pod uwagę same sukcesy na cegle, a w szczególności French Open to przewaga Rafy Nadala jest miażdżąca. Hiszpan w niedzielę zagra o trzynasty triumf w Paryżu, a Serb dopiero o drugi. Te jedno zdanie mówi bardzo wiele i jak wielkim handicapem dla Rafy jest mączka, szczególnie ta w stolicy Francji.
Novak Djokovic po wygranym turnieju rangi ATP Masters 1000 w Rzymie zrobił sobie tydzień odpoczynku i bez straty seta osiągnął ćwierćfinał w Paryżu. W 1/4 finału stracił pierwszą partię, ale nie można mówić, że zwycięstwo było w którymś momencie zagrożone. Nole był zdecydowanie lepszy od Pablo Carreno Busty, choć ten wcale nie był daleki od wyjścia na prowadzenie 2-0, a wtedy byłoby już nerwowo. Mecz półfinałowy wydawał się być ciężkim sprawdzianem, lecz pierwsze dwa sety padły łatwym łupem dla Djokovicia i Tsitsipas czekał na przebudzenie aż do piłki meczowej przy 5-4 w trzecim secie. Grek jakimś cudem się wybronił, następnie utrzymał podanie i tuż przed tb zdołał drugi raz z rzędu przełamać faworyta. Od jednej wygranej akcji na 3-0 zrobiła się nagle pięciusetówka, na co musiał być bardzo zły Novak, który myślami był już w finale i niepotrzebnie stracił sporo sił. Jednak co trzeba przyznać – Serb był wyraźnie lepszym graczem od każdego ze swoich rywali. Widać, że warunki mu nie przeszkadzają i powalczy o pełną pulę, tym bardziej, że presja będzie skierowana na faworyta z Majorki.
Rafael Nadal jeszcze nie stracił seta w tym turnieju, ale poważnego rywala miał dopiero w półfinale czyli Diego Schwartzmana. Argentyńczyk wyeliminował Rafę z turnieju w Rzymie, więc Hiszpan był jeszcze mocniej zdeterminowany i pewnie awansował do finału, choć obraz meczu nie był aż tak jednostronny. Rafa w wielu gemach serwisowych mocno się męczył i kilkukrotnie stracił podanie. Długimi momentami grał zbyt pasywnie i Diego mógł spokojnie spokojnie kończyć wymiany z wysokości kara serwisowego. Hiszpan trzeciego seta wygrał dopiero po tb, choć mógł zrobić to wiele wcześniej. Według mnie nie jest to ten poziom jakościowy Rafy z poprzednich sezonów. W tym roku warunki są specyficzne, gdyż jest znacznie zimniej, a turniej rozgrywany jest innymi piłkami, gdyż firmę Babolat zastąpił Wilson. Piłki w tych warunkach są wolne i ciężkie, co ogólnie zwalnia grę i forhendy Rafy tracą sporo na szybkości i rotacji, która zawsze była zabójcza, a teraz gołym okiem widać, że ataki są znacznie łatwiejsze dla rywali.
Podsumowując, faworytem bukmacherów jest Rafael Nadal, ale nie tak znacznym jak to już bywało w przeszłości. Widać, że Djokovic jest doceniony i spodziewam się trudnej przeprawy dla Nadala. Tegoroczny turniej dla obu póki co był dość łatwą przeprawą i nie można wysnuć zbyt daleko idących wniosków, lecz widać wyraźnie, że październikowy klimat w Paryżu mniej przeszkadzać będzie Novakowi. Żeby była jasność, nie mówię, że Hiszpan ten mecz przegra, gdyż Paryż to dalej jego miejsce i turniej, ale jeśli ktoś ma zagrozić hegemonii Rafy w RG to właśnie w tym momencie. Nadal w ostatnim czasie zaliczył kilka nie najlepszych spotkań jak te w Rzymie z Dusanem Lajoviciem (mimo wysokiej wygranej) czy Diego Schwartzmanem (także w Paryżu). Ponadto Nole już raz w Paryżu ograł Rafę (jedna z jego dwóch jego porażek w historii Roland Garros), choć oczywiście bezpośredni ogólny bilans na cegle jest zdecydowanie bardziej korzystny dla Nadala. Ja osobiście liczę na piękne widowisko, w rozmiarze czterech lub pięciu setów i nie będę zdziwiony jak chociaż dwa sety padną łupem Djokovicia, który w roli underdoga może zagrać znakomicie. Można ewentualnie wybrać bezpieczniejszą opcję czyli powyżej 3,5 seta w meczu.
Typ: Novak Djokovic +1,5 seta (ha)
Kurs: 1,68
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Polski Bukmacher Sp z o.o. posiada zezwolenie na urządzanie bukmacherskich zakładów wzajemnych wydane przez Ministra Finansów dnia 3 stycznia 2019 r. o numerze PS4.6831.28.2017