Carlos Alcaraz i Novak Djokovic zmierzą się ze sobą po raz piąty, a każde ich spotkanie budzi olbrzymie emocje. Najlepszy w historii kontra zawodnik z potencjałem na gonienie jego rekordów (przynajmniej niektórych).
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Alcaraz na początku miał problemy z przystosowaniem się do bardzo szybkich kortów w Turynie i w sumie miał trochę racji w tym, że w głównym tourze praktycznie się na takich nie gra, poza właśnie tym turniejem. Ale teraz nie ma już absolutnie na co narzekać, a mimo początkowej porażki z Alexandrem Zverevem i tak skończył na pierwszym miejscu w grupie.
Swojej grupy nie wygrał za to Novak Djokovic, co oczywiście zawsze będzie pewnym zaskoczeniem. Serb po porażce z Jannikiem Sinnerem i stracie seta z Hubertem Hurkaczem znalazł się w bardzo niekomfortowej sytuacji. Na szczęście jego włoski pogromca nie kalkulował, pokonał Holgera Rune i tym samym zapewnił awans do półfinału również Djokoviciowi.
Piąty mecz pomiędzy tą dwójką i każdy budzi olbrzymie zainteresowanie. Trzy i pół godziny thrillera w Madrycie, skurcze Alcaraza podczas Roland Garros, pięciosetowy finał Wimbledonu, czy ostatnio rewelacyjna trzecia partia w Cincinnati. Poziom zawsze jest wysoki i nigdy nie było łatwo. Przed początkiem ATP Finals pewnie powiedzielibyśmy że korty faworyzują Djokovicia, ale teraz Hiszpan wygląda jakby znów miał powalczyć.
W ostatnich dwóch meczach między nimi Serb posłał jedynie po dwa asy. W Turynie będzie o nie trochę łatwiej, ale Alcaraz na pewno dobrze neutralizuje jego podanie. Sam też znakomicie dostosował wybierane kierunki i rotacje swoich serwisów do nawierzchni, nie szuka na siłę kicka, a raczej podkręca tempo.
Rune dał radę z Djokoviciem odwracać przebieg akcji na odbiorze i wracać z głębokiej defensywy, więc przy jego szybkości powienien chyba też i Hiszpan. Zapowiada się kolejny klasyk i Alcaraz nie zamierza polec bez walki. Na dość szybkich kortach z niskim kozłem już stawiał numerowi jeden światowego rankingu czoła, zarówno na Wimbledonie jak i w Cincinnati.
Typ redakcji: Djokovic poniżej 7,5 asów @1,97 (forBET)
Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3250 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1200 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.