ATP Rio de Janeiro
Łukasz Kubot / Marcelo Melo vs Pablo Cuevas / Fernando Verdasco
Spotkanie pierwszej rundy turnieju deblowego w Rio de Janeiro, które do tej pory raczej nie było szczęśliwe dla polsko-brazylijskiej pary, choć grali tutaj razem tylko dwa razy. Marcelo Melo ma wiele większe doświadczenie w tym turnieju, gdyż kilka razy wystąpił ze swoim partnerem z reprezentacji – Bruno Soaresem czy też Davidem Marrero, z którym osiągnął finał w 2014 roku. Dzisiaj Polak z Brazylijczykiem zagrają po raz trzeci, a ich rywalami będą świetni singliści, ale nie można też zapominać, że także debliści, którzy co prawda ze sobą nie nigdy nie grywali, poza epizodem na Australian Open 2019, ale w innych zestawieniach odnosili spore sukcesy. Warto przypomnieć, że Verdasco to były nr 8 rankingu deblowego oraz zwycięzca ośmiu turniejów w grze podwójnej w głównym cyklu. Cuevas to z kolei były nr 14 rankingu deblistów i triumfator w dziewięciu turniejach. Co ciekawe zarówno Hiszpan jak i Urugwajczyk wygrywali już turniej w Rio de Janeiro, pierwszy w 2018, a drugi rok wcześniej, lecz oczywiście z innymi partnerami. Jednak nieco bliżej mi do pary z naszym rodakiem. Po pierwsze z tego względu, że nigdy nie zatrzymali się tutaj na pierwszej rundzie, po drugie Brazylijczyk raczej nie odpuści turnieju we własnej ojczyźnie, tym bardziej, że jest ich tak niewiele. Po trzecie nie grali ze sobą od Australian Open czyli już prawie miesiąc, więc głód gry będzie spory, co tylko potwierdziły relacje z ich treningów – widać chęć i zaangażowanie. Ponadto Fernando Verdasco obecnie prezentuje się ze słabej strony w meczach singlowych i zdążył już odpaść z drabinki głównej singla w Rio, więc jego kolejnym przystankiem będzie chilijskie Santiago. Kto wie czy nie będzie chciał nieco odpuścić i spokojnie potrenować. Raczej wątpię by był zmotywowany na debla, skoro w grze pojedynczej w ogóle tego nie widać. Z kolei Pablo Cuevas ma za sobą sporo gier singlowych, w których nie wyglądał optymalnie pod względem fizycznym (brał przerwy medyczne) i wydaje mi się, że gra deblowa także nie musi być dla niego priorytetem, tym bardziej, że przed deblem zagra jeszcze singla z Węgrem Balazsem. Podsumowując sportowo para Cuevas/Verdasco jak najbardziej się broni, gdyż cegła to ich nawierzchnia i święcili na tym turnieju już sukcesy i to zdecydowanie większe niż Kubot/Melo, jednak pojawiają się argumenty poza sportowe, które mogą przemawiać za faworytami czyli parą stricte deblową.
Typ: Kubot/Melo wygrają -> ZWROT (walkower i kontuzja Verdasco)
Kurs: 1,53
„Najciekawsze mecze tenisa możesz typować oraz oglądać w Betclic”
Wsparcie i analizy: https://patronite.pl/TenisbyDawid