Świątek wraca do gry, rywalką Fett [ANALIZA]

Iga Świątek (fot. Hameltion / Wikimedia Commons)

Pora na ulubioną część sezonu Igi Świątek, czyli korty ziemne. Polka w Stuttgarcie ma bilans 10-1 i dwa razy zdobywała tytuł (2022-23). Teraz w pierwszym meczu zmierzy się z Janą Fett nie przed 17:00.

Niektórzy trochę za mocno pastwią się nad formą Świątek w tym roku, w końcu bilans 21-6 i ćwierćfinał w każdym turnieju wciąż robią wrażenie. Trzeba też jednak przyznać, że brak jakiegokolwiek indywidualnego finału od Roland Garros jest trochę martwiący. Presja w następnych tygodniach będzie spora, bo przecież Polka broni ponad czterech tysięcy punktów na cegle.

Gra bez podatku po wpisaniu kodu TBD

Fett oglądamy na zawodowych kortach od wielu lat, chociaż przez większość czasu poza głównym cyklem. Najbardziej pamięta się chyba jej porażkę z Caroline Wozniacki podczas Australian Open – Chorwatka prowadziła 5-1 40-15 w trzecim secie, mecz wygrała Dunka i ostatecznie sięgnęła po jedyny w karierze tytuł wielkoszlemowy. Ostatnio większych sukcesów raczej nie było, chociaż w Melbourne znów udało jej się przejść eliminacje.

Świątek i Fett mierzyły się do tej pory raz, trzy lata temu na Wimbledonie. To było przedostatnie zwycięstwo Polki w jej słynnej serii 37-miu zwycięstw, dwie rundy później przydarzyła się wpadka z Alize Cornet. Z perspektywy naszej tenisistki ominięcie Donny Vekić jest sporym ułatwieniem, faworyzowana Chorwatka płakała bowiem w trakcie interwencji lekarza i niespodziewanie uległa swojej rówieśniczce i rodaczce w dwóch setach.

Sztuczna, halowa mączka w Stuttgarcie jest dosyć specyficzna, względnie szybka i z poślizgiem jeśli chodzi o kozioł piłki. Chociaż Świątek i tak tu dominowała, kilka rywalek pokazało że da się z nią w takich warunkach grać, jeśli tylko uda się sprowadzić większość wymian do 2-3 uderzeń (Liudmila Samsonova trzy lata temu, czy szczególnie Elena Rybakina przed rokiem). Fett takiej mocy uderzeniowej nie ma i pomijając jakiś słabszy start Polki (która trenuje w Niemczech już prawie tydzień), będzie jej ciężko załapać się na ten mecz.

Typ redakcji: poniżej 18,5 gemów @1,40 (Betclic)

Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, gra bez podatku, cashout, edycja zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych!