Iga Świątek po dwóch wygranych meczach jest już w trzeciej rundzie US Open. Jej starcie z Anastasią Pavlyuchenkovą otworzy sesję wieczorną na korcie Arthura Ashe’a o 1-szej w nocy polskiego czasu.
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Świątek pierwsze zwycięstwo z Kamillą Rakhimovą trochę sobie wymęczyła, chociaż gdyby mecz zakończył się na serwisie przy stanie 6-4, 5-4 to pewnie w ogóle nie byłoby na co narzekać. Ostatecznie w tie-breaku zrobiło się jednak gorąco, ale Polka w drugim starciu z Eną Shibaharą na całe szczęście już tak nie pospieszała i znacznie rozważniejszym tenisem zdominowała spotkanie.
Pavlyuchenkova z niejednego pieca już chleb jadła i na przestrzeni swojej długiej kariery (która wydaje się jeszcze dłuższa, bo Rosjanka już w wieku 14 lat była najlepszą juniorką świata) aż ośmiokrotnie grała w ćwierćfinałach turniejów wielkoszlemowych. W Nowym Jorku ta sztuka udała się jej trzynaście lat temu, ale doświadczona zawodniczka wciąż trzyma się dobrze i szczególnie na kortach twardych wyciąga w obecnym sezonie dobre rezultaty.
Świątek i Pavlyuchenkova zmierzą się po raz drugi, a ich poprzedni pojedynek zakończył się tzw. rowerem. Rosjanka wracała wtedy w Madrycie po długiej kontuzji, ale już zdawało się że nabiera formy i raczej nikt nie myślał, że dominacja Polki będzie aż tak brutalna. Teraz oczekujemy chyba trochę bardziej wyrównanego starcia, szczególnie przy dobrej dyspozycji weteranki światowych kortów w ostatnich tygodniach (w Cincinnati pokonała Beatriz Haddad Maię, Caroline Wozniacki i Qinwen Zheng).
Zobaczymy jak szybko Świątek przestawi się na inne warunki panujące w sesji wieczornej w Nowym Jorku, które z reguły są trochę wolniejsze i mogą jej troszkę bardziej sprzyjać. Pavlyuchenkova nie jest jednak prostą rywalką, bije mocno z obu stron i praktycznie nie ma dziur zza linii końcowej (poza fizycznością, która może nie jest już tak imponująca jak kiedyś). Wolniejsze warunki też nie są dla niej jakimś wielkim problemem, czas na piłce może pomagać jej w odpowiednim przygotowaniu do uderzenia. Dużą faworytką jest oczywiście Polka, ale może zobaczymy dosyć ciekawy pojedynek?
Typ redakcji: Pavlyuchenkova zdobędzie powyżej 5,5 gema @1,49 (Betclic)
Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, gra bez podatku, cashout, edycja zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Hazard wiąże się z ryzykiem. BEM Operations Ltd. to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 18+