Otto Virtanen to tenisista bardzo niestabilny i przewidywanie jego wyników jest jak wróżenie z fusów, ale papiery na grę na trawie niewątpliwie ma. Czy pokaże to w starciu z Alexeiem Popyrinem? Panowie zmierzą się nie przed 15-tą w eliminacjach do turnieju ATP 500 w Londynie.
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Virtanen jak na razie powtarza schemat z poprzedniego sezonu gdy grał niesamowicie w halowych turniejach w marcu, ale później oglądaliśmy już tylko przebłyski takiej dyspozycji. Nie inaczej było i teraz, a po potężnej końcowce pod dachem (tytuły w Pau i Lugano, półfinał w Lille) Fin dosyć szybko przestał imponować. Na French Open zmarnował świetną szansę na pierwsze zwycięstwo w turnieju wielkoszlemowym, prowadził już 2-1 w setach i 4-0 w czwartej partii z Filipem Misoliciem.
Popyrin w minionym roku poszedł mocno w górę rankingowo i początek tego sezonu wskazywał na to, że Australijczyk może taką dyspozycję kontynuować. Korty ziemne tym razem nie sprzyjały jednak jego dyspozycji (mimo że rok temu wygrał turniej w Umagu) i na trawie szuka powrotu do formy. Start miał bardzo przyjemny, w Hertogenbosch wygrał z Rinkym Hijikatą i urwał seta Tommy’emu Paulowi.
Virtanen i Popyrin mierzyli się dwukrotnie w poprzednim sezonie, oba spotkania wygrał Australijczyk. Najpierw pokonał Fina 7-5, 6-2 podczas Challengera w Manamie, potem 7-6, 6-2 w rozgrywkach Pucharu Davisa. Mimo to, wydaje się że starcie pomiędzy tymi dwoma zawodnikami na szybkiej nawierzchni mogłoby być wyceniane trochę równiej, prawdopodobieństwo tie-breaków i losowości jest dosyć wysokie.
Warto pamiętać, że przed dwoma laty to właśnie na trawie Virtanen zaliczył spory przełom, dochodząc z eliminacji do półfinału Challengera w Nottingham. Niski kozioł to coś co Finowi bardzo odpowiada przy jego halowych upodobaniach, serwis i wypady do siatki też są premiowane. Przy jego stylu gry dosyć łatwo jest mu też okradać z czasu rywali i gra zza lini końcowej Popyrina może trochę na tym ucierpieć. Ale jak zwykle w przypadku Virtanena, wiele będzie zależało od jego podejścia mentalnego.
Typ redakcji: Virtanen wygra seta @1,57 (Betclic)
Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, gra bez podatku, cashout, edycja zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.