Daniel Rincon i Martin Landaluce obaj mają na swoim koncie juniorski tytuł US Open. Młodzi Hiszpanie zmierzą się ze sobą w drugiej rundzie Challengera w Sewilli.
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Rincon wygrał w Nowym Jorku dwa lata temu, pokonując Junchenga Shanga. Mimo tak ogromnych sukcesów juniorskich nie był może uważany za ogromny talent, ale w obecnym sezonie jego wyniki w zawodowym cyklu bardzo poszybowały w górę. Na swoim koncie ma cztery tytuły ITF (dwa w tym roku) i cztery półfinały ATP Challenger Tour (wszystkie w ciągu ostatnich sześciu miesięcy).
Landaluce powtórzył wyczyn Rincona podczas ubiegłrocznego US Open, zdobywając tytuł po finale z Gillesem-Arnaud Baillym. 17-latek dopiero w tym sezonie na poważnie zadebiutował w profesjonalnych rozgrywkach (wcześniej miał na swoim koncie tylko dwa spotkania) i nie radzi sobie źle, pięć półfinałów ITF i świetny występ w Challengerze w Alicante (pokonał Francesco Maestrelliego i Arthura Cazaux).
Rincon i Landaluce zmierzyli się na początku tego roku w turnieju ITF M25 w Manacor, rozgrywanym na kortach Rafa Nadal Academy. To właśnie tam obaj trenują i doskonale się znają, ale ich półfinał zakończył się bardzo łatwym zwycięstwem Rincona 6-2, 6-0. Dla 17-latka był to jednak dopiero piąty mecz w zawodowym tourze. Przy zdobytym doświadczeniu na przestrzeni tego sezonu, takiej przepaści raczej już nie zobaczymy.
Landaluce w pierwszej rundzie zakończył karierę Pablo Andujara, który po siedmiu miesiącach bez gry nie był w stanie nawiązać z nim walki. Rincon odprawił Carlosa Lopeza Montaguda, również nie będąc zmuszonym do żadnej katorżniczej pracy. 20-latek wraca do gry po miesiącu przerwy i świetna forma z lata niekoniecznie musi od razu powrócić, szczególnie że ostatnio trochę próbował Challengerów na kortach twardych i sporo przegrywał, stracił swój impet.
Jego młodszy kolega sprawia wrażenie potencjalnie bardziej utalentowanego i mączka wbrew pozorom wcale mu aż tak bardzo nie przeszkadza, wyższy kozioł i trochę więcej czasu na przygotowanie uderzenia może wręcz pomagać w jego czystym, agresywnym trafianiu w piłkę. Oczekujemy starcia znacznie bardziej wyrównanego niż to ze stycznia i kursy mogłyby chyba być trochę bardziej zbliżone.
Typ redakcji: Landaluce wygra seta @1,59 (forBET)
Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3250 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1200 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.