Michalski - PZT — Narodowy Dzień Tenisa - konferencja prasowa (fot. Michał Jędrzejewski)

Narodowy Dzień Tenisa obchodzi w tym loku pięciolecie. Dwukrotnie gościł na Stadionie Narodowym, a od trzech lat odbywa się w różnych miejscach tego samego dnia. W tym roku w niedzielę 4 września widzimy się w aż 14 miastach. A będą to: Bytom, Gdańsk, Kalisz, Kraków, Łódź, Olsztyn, Poznań, Puławy, Szczecin, Stalowa Wola, Toruń, Warszawa, Wrocław i Zielona Góra. W tym świecie wezmą udział zawodnicy ORLEN PZT Team, którzy odwiedzą wskazane lokalizacje.

– Jest to już 5. edycja Narodowego Dnia Tenisa, pięknego projektu, który chcieliśmy zawsze realizować. I nie przeszkodziła w tym nam pandemia, bo realizowaliśmy ten projekt cały czas, nawet w tym trudnym okresie. Z obecną tu Danutą Dmowską-Andrzejuk, wówczas jeszcze Minister Sportu, wymyśliliśmy trzy lata temu nową formułę. Najpierw było to dziesięć miast, a przed rokiem już 14. i nasi najlepsi zawodnicy ruszyli w Polskę promować tenis – powiedział na konferencji prasowej w warszawskim hotelu Regent Mirosław Skrzypczyński, prezes Polskiego Związku Tenisowego.

– Sportowe pikniki dla całych rodzin organizowane w ramach Narodowego Dnia Tenisa to często spotkanie wspaniałych przyjaciół i ludzi zakochanych w tym sporcie. Ale też okazja do rywalizacji na korcie. W tym roku dodatkową atrakcją będzie turniej deblowy, którego zwycięzcy zdobędą zaproszenia na mecz Pucharu Davisa z Indonezją w Inowrocławiu, który odbędzie się w dniach 16-17 września. Będą to zaproszenia VIP z zapewnionym hotelem. A jak zwykle najważniejszym punktem naszego dorocznego święta będzie Tenisowa Talentiada, czyli drużynowa rywalizacja dzieci. No i jak zwykle będzie pięknie i kolorowo, będzie mnóstwo atrakcji i nagród dla wszystkich – dodał Skrzypczyński.

Narodowy Dzień Tenisa to wyjątkowy dzień, który ma nie tylko przybliżać tenis, ale i namawiać do aktywnych form wypoczynku na kortach. Jednak to nie jedyne działa mające upowszechniać tenis i stwarzać dzieciom warunki do jego uprawiania.

– Cały czas pracujemy nad kolejnymi projektami i tworzymy nowe produkty. Już za chwilę Polski Związek Tenisowy odpali naprawdę wielki produkt dla dzieci do lat 10 i 12, a jego twarzą będzie Agnieszka Radwańska. Myślę, że to jeszcze bardziej pobudzi tenis w naszym kraju do życia. Tym bardziej, że odwiedzimy z nim nie tylko duże miasta, ale i mniejsze miejscowości, do których ruszymy w poszukiwaniu młodych talentów – zapowiada Skrzypczyński.

Coraz bardziej, przy współpracy z Ministerstwem Sportu i Turystyki, rozwijany jest też Narodowy Program Upowszechniania Tenisa – Rakiety Orlenu oraz projekt Tenis10.

– Narodowy Dzień Tenisa jest najdłużej trwającym projektem tego typu w Polsce. Jest on swoistą instrukcją jak należy tego typu projekty realizować i trafiać z nimi pod strzechy. Tenis zrywa z otoczką, że to sport elitarny, drogi. A poprzez to święto możemy na kilku płaszczyznach pokazać, jak należy uprawiać sport. To wydarzenie, które zaraża i wskazuje, jak można rozpocząć swoją przygodę z tenisem. Jest Tenisowa Talentiada, ale też jest przecież projekt Tenis10, w którym jest specyficzna metodyka, kolorowe przybory, pomoce dydaktyczne na korcie, a taka atrakcyjna formuła przekłada na rosnąca liczbę dzieci, które grają. Myślę, że wpływ na rosnące zainteresowanie ma też nowa formuła Narodowego Dnia Tenisa odbywającego się w 14 miastach – podkreślił na konferencji prasowej Dariusz Buza Dyrektor w Ministerstwie Sportu i Turystyki.

– Trzy lata temu stanęliśmy przed trudnym zadaniem musieliśmy zmienić formułę tego święta, wówczas jeszcze byłam Ministrem Sportu. To co się wydarzyło z pandemią COVID wymusiło szybkie działania, a wyjście do większej liczby miast to był bardzo dobry pomysł. Zmieniając formułę, pomimo trudnych chwil, mogliśmy spróbować wrócić jakość do codzienności i cieszyć się świętem tenisa. Jestem fanką Tenisowej Talentiady, w której bierze udział moja córka i mam nadzieję, że tym razem pójdzie jej lepiej, niż przed rokiem. Ale też mam nadzieję, że 4 września ja również wyjdę na kort i spróbuję swoich sił – powiedziała Danuta Dmowska-Andrzejuk, prezes LOTTO SuperLIGI.

Od samego początku partnerami Narodowego Dnia Tenisa są Totalizator Sportowy właściciel marki LOTTO oraz marka Kinder.

– Totalizator Sportowy to największy mecenas polskiego sportu, który wspiera tenis od wielu lat. To kolejny rok, kiedy marka LOTTO jest partnerem Narodowego Dnia Tenisa. W tym roku też byliśmy obecni przy meczu Billie Jean King Cup w Radomiu oraz przy turnieju ITF Memoriale Pary Prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich w Kozerkach – powiedziała Aida Bella, Dyrektor Komunikacji Korporacyjnej Totalizatora Sportowego właściciela Marki LOTTO.

Jest to rok wyjątkowy dla Kinder Joy of moving Tenisowej Talentiady, bowiem będzie obchodzić 20-lecie istnienia.

– Od początku współpracy Ferrero z Polskim Związkiem Tenisowym, zawsze w centrum uwagi stawiani są najmłodsi — zawodniczki oraz zawodnicy, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tenisem. Dlatego też staramy się, aby ich doświadczenia związane z udziałem w wydarzeniach sportowych były pozytywne i inspirujące! Profesjonalna oprawa spotkań, wyjątkowa atmosfera, zestawy startowe dla wszystkich uczestników oraz fantastyczne nagrody są dla nas podstawą przy organizacji krajowych eliminacji międzynarodowego turnieju KINDER Joy of moving Tennis Trophy oraz ogólnopolskich rozgrywek KINDER Joy of moving Tenisowa Talentiada. Cieszę się, że razem z PZT promujemy aktywny styl życia, ale i działamy na rzecz rozwoju polskiego tenisa – uważa Magdalena Szozda, Brands Partnership & KINDER Joy of moving Manager, Ferrero Polska Commercial

Do udziału w 5. edycji Narodowego Dnia Tenisa namawiali na konferencji prasowej tenisiści ORLEN PZT Team: Daniel Michalski, Martyna Kubka i Kacper Żuk oraz były szósty deblista świata Mariusz Fyrstenberg, obecnie kapitan reprezentacji Polski w Pucharze Davisa.

– Najprawdopodobniej, tak jak poprzednio, będę 4 września na kortach Hutnika i udzielę tam paru lekcji tenisa, także wszystkich serdecznie namawiam do przyjścia. Myślę, że każdy z byłych i obecnych zawodników miał kiedyś do czynienia z podobnym wydarzeniem, choć może nie taką skalę. Ale na pewno rodzice zaprowadzili nas na korty i pokazali jak piękny jest tenis, co spowodowało, że potem rozpoczęliśmy zawodowe kariery. Obecne wyniki naszych czołowych zawodników na arenie międzynarodowej również wpływają na rozwój i popularyzację tenisa w kraju. A dzięki coraz większej liczbie programów realizowanych przez PZT z biegiem lat tenis będzie pewnie dostępny dla każdego – stwierdził Fyrstenberg, finalista wielkoszlemowego US Open i turnieju masters ATP Finals.

– Ja również rok temu w Warszawie uczestniczyłem w Narodowym Dniu Tenisa. Można było zagrać ze mną na korcie, prowadziłem też lekcje tenisa dla dzieci. Mam nadzieję, że po tym jak zdobyłem tytuł mistrza Polski, chętnych będzie jeszcze więcej. To świetna inicjatywa, jakiej brakowało w czasach, gdy ja byłem dzieckiem. Bo to naprawdę wspaniała sprawa kiedy się ma osiem, dziewięć czy dziesięć lat i można zagrać parę piłek z kimś, kto jest już notowany w rankingu WTA czy ATP. To motywuje do treningu i gry – dodał Daniel Michalski.

Czołowy tenisista ORLEN PZT Team w lipcu zdobył tytuł w Esvelo 96. Narodowych Mistrzostwach Polski i z Bytomia wrócił do domu Mercedesem CLA 180 Coupe od gdyńskiej firmy BMG Goworowski. W singlu kobiet srebrny medal na kortach Górnika wywalczyła Martyna Kubka.

– Kiedy miałam dziesięć lat marzyłam o spotkaniu z Agnieszką Radwańską, wtedy to nie było osiągalne, ale teraz od dawna znamy się dość dobrze z Agą. Mnie też będzie można spotkać na Narodowym Dniu Tenisa, ale w moim rodzinnym mieście Zielonej Górze, gdzie będę tego dnia trzeci raz z rzędu. Cieszę się, że będę tam mogła być i poodbijać piłki z dzieciakami. Poprzednio grałam też z artystami – wspomina zawodniczka ORLEN PZT Team.

O tym jak istotna jest organizowania turniejów z myślą o 10- czy 12-latkach przypomniał Kacper Żuk (ORLEN PZT Team), triumfator Narodowych Mistrzostw Polski z 2020 roku i wicemistrz kraju sprzed dwóch lat.

– Spotkanie z profesjonalistami grającymi w tenisa już naście lat to zawsze dodatkowa motywacja do treningów. Ale pamiętam, jak my z Danielem nasz pierwszy turniej w życiu zagraliśmy przeciwko sobie, a mieliśmy wtedy po osiem lat. To bardzo fajne wspomnienie, które zostaje na zawsze. Dlatego ważne jest, że cykle turniejów dla dzieciaków i taki projekt jak Narodowy Dzień Tenisa są kontynuowane. Dzięki takim działaniom dzieci grających w tenisa będzie więcej i pewnie w przyszłości wszyscy będziemy mogli oglądach jeszcze więcej polskich tenisistów w międzynarodowym Tourze – podkreślił Żuk.

Lista klubów współorganizujących z Polskim Związkiem Tenisowym 5. edycję Narodowego Dnia Tenisa: TUTAJ