Nick Kyrgios pokonał Christiana Garina 3:0 i zameldował się w swoim pierwszym półfinale Wielkiego Szlema.
Australijczyk kolejny raz był świetnie dysponowany. Po problemach w czwartej rundzie z Brandonem Nakashimą w następnej rundzie nie pozostawił Chilijczykowi złudzeń.
Choć w pierwszym gemie Kyrgios stracił podanie do zera to, jak się okazało, było to jedyne przełamanie Garina w meczu. W szóstym gemie odrobił straty, a przy stanie 4:5 nie Chilijczyk nie wytrzymał presji i przegrał gema.
W drugim secie Australiczykowi wystarczyło jedno przełamanie i zwyciężył 6:3 broniąc wszystkich trzech break pointów.
O przebiegu decydującej partii musiał zadecydować tiebreak. W trakcie seta to Kyrgios trzykrotnie musiał bronić się przed przełamaniem, utrzymał serwis, a w trzynastym gemie wygrał 7:5.
17 asów Australijczyka to co prawda drugi najsłabszy wynik na tegorocznym Wimbledonie (14 zanotował przeciwko Tsitsipasowi) ale nadzwyczajnie dobrze radził sobie w kluczowych momentach. To Garin miał więcej szans na przełamanie, aż 9, ale oprócz pierwszego gema nie był w stanie wykorzystać swoich szans.
Kyrgios w półfinale zmierzy się ze zwycięzcą meczu Fritz-Nadal. W turnieju pań poznaliśmy już wszystkie półfinalistki. Do najlepszej czwórki awansowała Simona Halep, w dwóch setach ograła Amandę Anisimową, a Elena Rybakina odrobiła straty i wygrała z Ajlą Tomljanović dwa do jednego.
!REJESTRACJA!
Kod: TBD
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!