Kamil Majchrzak potwierdza znakomitą dyspozycję od samego początku sezonu i w sobotę stanie przed szansą na awans do debiutanckiego finału turnieju na tym szczeblu. Niewątpliwie jest to najważniejszy mecz w jego karierze. Jednak rywal jest trudny, a będzie nim Emil Ruusuvuori.
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Kamil Majchrzak vs. Emil Ruusuvuori
O Kamilu rozpisałem się przy okazji dwóch poprzednich analiz, więc odsyłam Was kolejno TUTAJ i TUTAJ. Dziś skupię się na ostatnim meczu Polaka czyli ćwierćfinale, w którym ograł utalentowanego Włocha – Lorenzo Musettiego. Pierwszy set nie zwiastował problemów, a Włoch chciał iść na wymianę ognia, co ewidentnie pasowało Polakowi i partię otwierającą mecz wygrał bardzo pewnie. W drugim secie obraz się nieco zmienił, a Lorenzo zaczął urozmaicać grę, nieco ją zwalniając i dokładając więcej slajsa. Był nawet moment, w którym to Musetti lepiej wyglądał na korcie, a drugi set kończył się w tb, w którym Włoch prowadził już 6-3, ale stracił dwa serwisy i zrobiło się 6-5. Niestety w tym momencie Kamil popełnił swój pierwszy podwójny błąd serwisowy. Zapowiadała się wojna nerwów w decydującej partii, lecz w kluczowym momencie seta to Majchrzak zdołał przełamać rywala i wystarczyło tylko utrzymać swój serwis, co jak się okazało nie było proste. Piotrkowianin przegrywał w ostatnim gemie już 15-40, lecz fantastycznie wyszedł z opresji. Spokój, opanowanie, znakomita gra przy siatce. To wystarczyło, by odnieść największy sukces w karierze. Widać ogromny progres w grze Kamila, także pod względem mentalnym. Mam nadzieję, że ten sezon będzie przełomowy, a znakomite wyniki z początku sezonu dodadzą mu pewności siebie. W tym roku nie broni aż tak wielu punktów (dwa finały challengerów w dłuższej perspektywie), więc może pokusić się o dalsze poprawianie rankingowej „życiówki”, a być może zahaczy nawet o TOP 50? Nie chcę pompować balonika, ale jeśli zdrowie pozwoli to jest na to szansa. Jeśli chcecie przeczytać, co mówił Majchrzak po meczu z Musettim, to odsyłam TUTAJ.
Jeśli chodzi o Fina to po rewelacyjnym wejściu do głównego cyklu nieco przepadł i zaczął coraz częściej zawodzić. Oczywiście co jakiś czas zrobi dobry wynik w mniejszym turnieju ATP, jak właśnie ten, ale nie sprawia już tak dużych niespodzianek. Widziałem jego ostatnie spotkanie z Jiri Veselym i mimo, że na papierze wyglądało to znakomicie, bo nawet nie musiał bronić bp, to z przekazu nie było rewelacji. Mecz nie stał na wysokim poziomie, a nierówny Vesely po prostu przegrywał kluczowe piłki i w efekcie nie był żadnym zagrożeniem, mimo że serwował całkiem poprawnie. Emil wygrał wszystkie trzy mecze w Pune bez straty seta, a przełamywany był jedynie z Czechem Koprivą. Z Gerasimovem jak i wspomnianym wyżej Veselym serwis utrzymywał znakomicie. Warto podkreślić, że Kamil też nie miał dużych problemów z podaniem, ponieważ tylko raz stracił podanie w całym turnieju. Teoretycznie można spodziewać się tutaj długiego meczu, a jakbym miał szukać przewagi naszego rodaka to zapewne z głębi kortu, gdzie czuje się pewnie, ale także pod siatką, gdzie skutecznie kończył wiele akcji. Jeśli Fin pójdzie na wymianę ognia to może się to skończyć z korzyścią dla naszego krajana, który mówił, że taka gra jest mu jak najbardziej na rękę. Myślę, że kursy są trochę zawyżone na Kamila, ale już wyraźnie widać, że mają tendencję spadkową. Set Polaka jest realny, a nawet nie wykluczam walki o coś więcej. Warto spróbować choćby pod przełamanie serii Emila, który jeszcze nie stracił seta w Indiach.
Poniższą propozycję można ewentualnie zastąpić overem 8,5 gemów Polaka. Wg mnie ma to większe szanse na powodzenie.
Typ: Kamil Majchrzak wygra seta
Kurs: 1,71 (forBET)
Dodatkowo proponuję typ na liczbę podwójnych błędów serwisowych, ale jest to opcja bardzo ryzykowna. Polak i Fin popełniają średnio 1 podwójny błąd na mecz w tym turnieju, więc teoretycznie over nie powinien wejść, ale znów czuję przełamanie serii, a swoje zrobi też stawka meczu. Co ciekawe jak grali na Wielkim Szlemie i mecz trwał cztery sety to tych błędów także było bardzo mało. Tylko i wyłącznie przeczucie.
Ryzykowna propozycja: powyżej 3,5 podwójnych błędów w meczu
Kurs: 1,83 (forBET)
Ponadto na naszej stronie zawsze możecie znaleźć widget z Typem dnia, który znajduje się po prawej stronie (komputer) lub na dole strony (wersja mobilna).
Nasz partner przygotował bardzo korzystny pakiet powitalny, który można uruchomić dzięki linkowi i specjalnemu kodowi rejestracyjnemu czyli TBD – nowi użytkownicy otrzymają pakiet o łącznej wartości 2350 PLN! Szczegóły TUTAJ!
- Bonus od pierwszego depozytu 100% do 2000 PLN + 50 PLN dodatkowo
- Zakład bez ryzyka do 100 PLN
- MaxiZysk 200 PLN
- 14 dni gry bez podatku
- Typy na życzenie w naszej grupie
!REJESTRACJA!
Kod: TBD
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Zakaz uczestnictwa w grze hazardowej dla osób poniżej 18 roku życia. Hazard stwarza wysokie ryzyko straty finansowej. Nadmierna gra niesie za sobą potencjalne zagrożenie dla zdrowia.