WTA Wimbledon
Serena Williams vs Arantxa Rus
Spotkanie pierwszej rundy kobiecego Wimbledonu pomiędzy już można rzec legendą tenisa Sereną Williams, a Arantxą Rus, której osiągnięcia wyglądają bardzo blado przy rywalce tego pokroju. Amerykanka po przerwie spowodowanej macierzyństwem wróciła do gry, lecz na pewno jest jeszcze daleka od swojej najlepszej dyspozycji. Wróciła do rywalizacji dokładnie na początku sezonu 2018, lecz do dnia dzisiejszego rozegrała jedynie trzy oficjalne turnieje. W marcu odpadła w trzeciej rundzie Indian Wells ze starszą siostrą, następnie uległa rewelacyjnej w tamtym okresie Naomi Osace podczas turnieju w Miami i oddała mecz walkowerem w czwartej rundzie Roland Garros, gdzie miała spotkać się z Marią Sharapovą. Od tamtej pory nie zagrała żadnego spotkania, co na pewno jest sporym minusem. Co za tym idzie nie zagrała też żadnego spotkania na nawierzchni trawiastej, co także powinno mieć spore znaczenie. Amerykanka Wimbledon wygrała aż siedmiokrotnie, a ostatni raz dwa lata temu. Jednak forma fizyczna jest wiele gorsza niż w tamtym okresie. Ponadto styl Sereny jest na tyle niewdzięczny, że gdy nie jest przygotowana na 100% to popełnia sporą ilość niewymuszonych błędów poprzez bardzo ryzykowne uderzenia – często nie potrafi zwolnić ręki. Ponadto młodsza z sióstr Williams ostatnio nie trenował na pełnych obciążeniach, jeśli chodzi głównie o serwis, więc może mieć spore problemy. Warto dodać, że Amerykanka w pierwszych meczach zazwyczaj gra nieco gorzej, co szczególnie widać w pierwszych setach, które często zdarzało jej się przegrać z zawodniczkami wiele niżej notowanymi, a później wygrywała cały turniej – tak potrafi tylko ona. Jej rywalką będzie Arantxa Rus, która rozgrywa niezły sezon, a w tourze obecna jest od dłuższego czasu, lecz nie odnotowała większych osiągnięć. Holenderka jest leworęczna i potrafi robić użytek ze swojego serwisu. Rus jest ponad dziewięć lat młodsza od Williams, a swoje pierwsze oficjalne mecze na trawie rozegrała już ponad dziesięć lat temu, co na pewno jest warte odnotowania. Doświadczenie na pewno posiada, które bywa kluczowe na zielonej powierzchni, a w swojej karierze potrafiła już ogrywać Coco Vandeweghe, Timeę Babos oraz Samanthę Stosur, więc nie byle kogo i na pewno nie można powiedzieć, że jest zawodniczką anonimową, tym bardziej na tak wymagających kortach. Warto odnotować, że jest zwyciężczynią juniorskiego Australian Open sprzed dziesięciu lat, gdzie korty należą do jednych z szybszych w całym tourze. Jej najlepszy wynik w Wimbledonie to trzecia runda (2012).
Biorąc pod uwagę, że pierwsze sety Williams są zdecydowanie najsłabsze i fakt, że faworytka nie grała od dawna na trawie i nie trenuje na pełnych obciążeniach warto spróbować grę w kierunku zdecydowanego underdoga, który może zostać zlekceważony. Ponadto można spróbować za mniejsze pieniądze: Rus wygra przynajmniej seta @3,55 lub Rus wygra @7,9 – krecz=brak zwrotu, gdyż jest możliwość, że Amerykanka skreczuje jak poczuje, że nic z tego nie będzie i odnowi się jakiś uraz. Będzie to pierwszy ich oficjalny mecz.
Rus +3,5 gema (ha) 1. set @1,78
Typy bez analizy:
- Anderson vs Gombos powyżej 9,5 gema w 1. secie @1,82
- Lorenzi wygra @1,5 (vs Djere)