ATP Szanghaj
Coric B. – Ebden M.
Spotkanie ćwierćfinałowe prestiżowego turnieju ATP Masters 1000 w Szanghaju pomiędzy rozstawionym z numerem 13 Borną Coriciem, a jedynym nierozstawionym zawodnikiem pozostającym w turnieju – Matthew Ebdenem. W tym roku drabinka dla Chorwata jest dość szczęśliwa, gdyż największe problemy miał w pierwszej rundzie z powracającym do formy Stanem Wawrinką, który wygrał pierwszego seta, ale w końcówce drugiej partii się posypał się i przegrał ten mecz błędami własnymi, a Coric zwyczajnie wybiegał spotkanie. W drugiej rundzie miał już łatwiejszego rywala, gdyż ograł szybko Bradleya Klahna, a w trzeciej rundzie mecz po pierwszym secie poddał Juan Martin Del Potro, który wyglądał już mizernie w poprzednim meczu (możliwe, że znów będzie pauzował i jego występ w Nitto ATP Finals jest zagrożony). Borna przed tym turniejem zagrał już słaby mecz na swojej ziemi podczas Davis Cup przeciwko Francesowi Tiafoe, ale mimo to wygrał go 3-2. Następnie przyszły fatalne występy kolejno w Shenzhen i bolesna porażka z Cameronem Norrie oraz w Pekinie, gdzie poległ z Feliciano Lopezem, więc zaliczył niespodziewane porażki z graczami, z którymi ma obowiązek zwyciężać. Podsumowując Borna Coric na pewno odnosi lepsze wyniki niż wskazuje na to jego dyspozycja sportowa i mecz z teoretycznie słabszym rywalem nie oznacza dla niego łatwej przeprawy. Matthew Ebden już w Tokio zagrał niezły mecz z Kevinem Andersonem, lecz ostatecznie przegrał mimo iż przez ostatnie dni chorował. W Szanghaju zagrał trzy znakomite spotkania i wyeliminował kolejno nieprzewidywalnego Francesa Tiafoe czyli amerykański Next Gen, następnie niespodziewanie Dominica Thiema, ponownie w trzech setach, a w trzeciej rundzie bardzo łatwo Petera Gojowczyka. Australijczyk bez wątpienia przeżywa znakomity okres i jest jedynym graczem w tej fazie turnieju bez rozstawienia. Ebden dysponuje dużą jakością na serwisie i zalicza co mecz sporą ilość asów serwisowych. Skuteczność pierwszego podania stoi na wysokim poziomie, ale statystyki drugiego serwisu także są całkiem przyzwoite. Oczywiście na tym turnieju statystyki Coricia także są bardzo dobre, lecz Chorwat nadrabia wybieganiem i jakością w wymianach. Będzie to pierwsze jego starcie z serwismenem, więc tych wymian nie będzie aż tak wiele i okoliczności sprzyjają sporej ilości gemów. Liczę na co najmniej jedną bardzo wyrównaną partię, a strata seta przez Coricia nie będzie niczym nadzwyczajnym. Będzie to pierwsze starcie tych zawodników. Kurs na Australijczyka uważam za nieco za wysoki. Ryzykowna propozycja to wygrana Matthew Ebdena @3,4.
Typ: powyżej 20,5 gema @1,58