Świątek z Pegulą w półfinale w Montrealu [ANALIZA]

Świątek - WTA
Iga Świątek (fot. Michał Jędrzejewski)

Iga Świątek i Jessica Pegula mierzyły się ze sobą bardzo często na przestrzeni ostatnich lat. Jak potoczy się ich ósme spotkanie?

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Świątek nie gra do tej pory w Montrealu swojego najlepszego tenisa, ale przechodzi przez kolejne rundy wznosząc się na wyżyny w odpowiednich momentach. Trzecie sety z Karoliną Muchovą i Danielle Collins były w jej wykonaniu znakomite, chociaż szczególnie ten drugi mecz spokojnie można było zakończyć trochę szybciej i w ogóle na trzecią partię nie wychodzić.

Pegula w swoim stylu wpadek nie zalicza, a w tym turnieju na plus zapisze już wygraną z mistrzynią z Waszyngtonu z poprzedniego tygodnia, Coco Gauff. Amerykanka zagra w swoim szóstym finale w tym sezonie, ale do tej pory tylko raz awansowała do meczu o tytuł. Wyniki tego typu to dla niej właśnie standard i w tym turnieju już po raz trzeci z rzędu znalazła się w ostatniej czwórce.

Bilans Świątek z Pegulą to aktualnie pięć zwycięstw i dwie porażki. Amerykanka wygrała ich pierwsze spotkanie cztery lata temu w Waszyngtonie, a po drugi triumf sięgnęła podczas tegorocznego United Cup. Pamiętamy jednak, że tam Polka trochę nie zdążyła zaadaptować się do warunków w Sydney, gdyż w przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych, nasza reprezentacja swoje mecze grupowe grała w znacznie wolniejszym Brisbane. Zwycięstwa Świątek, w tym to w finale w Dosze w lutym, z reguły były raczej bez historii.

Wydaje się, że pewnie znów będzie trzeba troszeczkę powalczyć. Jedynka rankingu WTA nie jest w tym tygodniu aż tak regularna jak zwykle, ale coraz lepiej radzi sobie przy swoim pierwszym podaniu. Pegula nie nałoży jednak na nią aż takiej presji jak Collins czy nie zagra mądrze w defensywie jak Muchova. W meczach z Polką dosyć często wychodzi na wierzch brak firmowego zagrania ze strony Amerykanki czy też problemy z zakłócaniem rywalkom rytmu z linii końcowej.

Typ redakcji: poniżej 22,5 gemów @1,50 (forBET)


Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3250 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1200 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!

forbet - TBD

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!

Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz

Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.

Fan gry przy siatce i jednoręcznych bekhendów, miłośnik cyklu ATP Challenger Tour. W wolnych chwilach - student.