Turniej w Madrycie to w zasadzie jedyna ważna impreza na mączce której Iga Świątek jeszcze nie wygrała. Na start tegorocznej edycji Polka zmierzy się z Xiyu Wang w ostatnim meczu na korcie centralnym, nie przed dziewiętnastą.
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Świątek przegrała w półfinale w Stuttgarcie z Eleną Rybakiną, tracąc swój tytuł z poprzednich dwóch sezonów. Warunki w niemieckiej hali raczej średnio oddają to co zobaczymy szczególnie w Rzymie czy w Paryżu, ale przed Polką teraz jeszcze jeden turniej podczas którego agresywniejsze zawodniczki będą miały jakieś perspektywy by jej zagrozić. W ubiegłorocznej edycji nasza tenisistka dotarła aż do finału, gdzie przegrała po znakomitym starciu z Aryną Sabalenką.
Wang przeplata w tym sezonie bardzo udane starty seriami szybkich porażek, co nie zaskakuje specjalnie patrząc na dotychczasowy rozwój jej kariery. Mimo to finał w Austin i półfinał w Auckland to jedne z jej najlepszych rezultatów do tej pory (najważniejszym był oczywiście ubiegłoroczny tytuł w Guangzhou, gdzie znokautowałą w finale Magdę Linette). Chinka w pierwszej rundzie w Madrycie sama wpakowała się w potężne tarapaty z Aną Bogdan przegrywając pierwszego seta ze stanu 5-1 i ostatecznie musiałą nawet bronić jednej piłki meczowej.
Świątek i Wang jeszcze się ze sobą nie mierzyły. Rywalka należy raczej do kategorii zawodniczek z uśpionym potencjałem, który głównie oglądamy w przebłyskach. Nieźle serwuje i szybko przejmuje inicjatywę czy to mocnym forhendem czy trochę bardziej płaskim bekhendem, prezentując dosyć książkowy leworęczny, agresywny styl gry. W poprzednim roku w Madrycie odnalazła się bardzo dobrze, eliminując Varvarę Grachevą i Biancę Andreescu na drodze do trzeciej rundy.
Szybsze warunki w Madrycie (600-700 metrów nad poziomem morza) niekoniecznie zwiększają przewagę Świątek nad resztą stawki, ale już wyższy kozioł powinien jej odpowiadać bardziej niż na śliskiej nawierzchni w Stuttgarcie. W poprzednim roku poza wspomnianą Sabalenką i zawsze dla niej groźną Ekateriną Alexandrovą, inne rywalki wygrywały maksymalnie po pięć gemów w pozostałych meczach Polki.
Typ redakcji: Świątek powyżej 4,5 przełamań @1,50 (Betclic)
Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, grę bez podatku na wszystko, cashout, edycję zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych! Kliknij w poniższy baner i załóż konto z naszym kodem!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.