Propozycje typów na trzeci dzień Australian Open 2018 czyli II rundę.
Nishioka Y. – Seppi A.
Japończyk jak na powrót po tak ciężkiej kontuzji radzi sobie bardzo dobrze. Wygrał w pierwszej rundzie z Kohlschreiberem po pięciu krótkich setach. Mecz był bardzo nierówny, gdyż w trzech zagrał bardzo dobrze, lecz w dwóch przegranych bardzo słabo. Jednak Nishioka nie był tutaj faworytem. Wcześniej Japończyk wygrał w turnieju pokazowym z Kublerem i Tomiciem, więc także bardzo przyzwoicie i to bez straty seta. Co ważne Seppi zagrał cztery sety z przeciętnym ostatnio i mało doświadczonym Moutetem, który nie jest w ogóle przyzwyczajony do gry w tak długim rozmiarze meczu. Ponadto Seppi wygrał challenger w Canberze, więc w nogach w ostatnich dnia ma wiele i tutaj powinien stracić na świeżości, a przecież Andreas w tym roku skończy 34 lata. Włoch jest na pewno do ugryzienia, mimo, że broni w Melbourne sporo punktów.
Nishioka +1,5 seta @1,73
Simon G. – Busta P.
Zapowiada się wyrównany mecz pomiędzy zawodnikami preferującymi długie i wymęczające wymiany. Gra ofensywna na pewno nie jest ich domeną, a najlepiej czują się na returnie i w głębokiej defensywie. Ciężko stwierdzić kto tutaj będzie górą, gdyż Busta gra nieco gorzej niż w poprzednim sezonie, który był jego najlepszym w karierze i jego forma pozostawia sporo do życzenia. Z kolei Simon po fatalnym sezonie zaczął w końcu coś grać, gdyż wygrał turniej w Pune, gdzie pomogli zdecydowanie rywale i w pierwszej rundzie ograł pewnie Copila (bez straty seta). Za to Busta w czterech setach ograł gospodarza Kublera. Historia gier między zawodnikami także jest wyrównana.
powyżej 3,5 seta @1,51 ZWROT
Tsonga J. W. – Shapovalov D.
Francuz ma rachunki do wyrównania z Kanadyjczykiem i przeczuwam, że nastąpi to już dzisiaj. Ostatnim razem Shapo był w fantastycznej formie i ograł go 3-0 na US Open 2017. Wtedy z kolei Tsonga był w miernej dyspozycji. Teraz nieco sytuacja się odwraca, gdyż Tsonga zaliczył solidną końcówkę sezonu, z kolei Shapo słabą, co było szczególnie widać na finałach ATP Next Gen. Jednak Denis w pierwszej rundzie ograł bardzo łatwo Tsitsipasa, co jest dla niego dobrym prognostykiem i na pewno nie jest bez szans. Z kolei Tsonga dość łatwo uporał się z Kevinem Kingiem. Francuz dawno nie odniósł żadnego sukcesu na turnieju tej rangi, więc czas najwyższy na przełamanie i mam nadzieję, że nie stoczy się do poziomu Berdycha.
Tsonga wygra @1,65
Sugita Y. – Karlovic I.
Ivo w pierwszym meczu pokazał się z bardzo solidnej strony i chyba po urazie nie ma śladu. Jednak czy stać go na kolejną wygraną 3-0 w wielkim szlemie? Będzie bardzo ciężko, gdyż Sugita postawi cięższe warunki niż Djere. Prawdopodobnie zobaczymy przynajmniej jednego TB, więc jest to spora szansa na over gemowy, przy równoczesnym założeniu przynajmniej czterech setów. Sugita wiele lepiej czuje się na returnie i na pewno nie da się tak łatwo przełamywać jak Djere. Ivo pokazał, że po drugim serwisie dalej ma problem i wygrywa mniej niż połowę piłek. Do tego popełnia dość sporo podwójnych błędów serwisowych, więc Japończyk nie jest bez szans na przełamanie Chorwata, a także na wygranie TB. Warunki klimatyczne także na korzyść Japończyka. Myślę, że Ivo największe szanse ma w pierwszych dwóch setach i sądzę, że jednego seta powinien sobie wyserwować po TB. Chorwat mimo wygrane 3-0 dał się kilka razy przełamać słabszemu Serbowi.
powyżej 3,5 seta @1,46
Harrison R. – Cuevas P.
Na pewno nie będzie to łatwe spotkanie dla Harrisona, pomimo, że preferuje hard, a Cuevas cegłę. Pablo poprzedni sezon, a szczególnie jego drugą część miał słabą, gdzie większość meczów odbywała się właśnie na tej hardzie. Harrison poprzedni turniej bardzo dobry i finał w Brisbane, ale już tutaj w pierwszej rundzie męki z Selą i wygrana dopiero po pięciu setach. Cuevas na koniec ubiegłego sezonu zagrał niezły turniej w Paryżu, gdzie odpadł po solidnym meczu z Nadalem, a później wygrał challenger na cegle w swoim kraju. W tym sezonie wygrana z Taro i porażka z Khachanovem. Jednak w I rundzie AO pewna wygrana z nieprzewidywalnym Youzhnym. Myślę, że jest szansa, że Harrison złapał lekką zadyszkę lub regres i może zabraknąć powtarzalności na wygraną w trzech setach. Cuevas był bardzo równy w pierwszym meczu i pierwszy serwis niewiele różnił się od drugiego podania. Z kolei Ryan miał spore problemy z drugim podaniem. Powiem więcej Pablo nie jest bez szans w tym starciu, a wiemy, że serwis ma mocny, a także uderzenie kończące z backhandu czy forehandu. Harrison będzie musiał być mocno skoncentrowany, bo w innym wypadku może czekać go kolejny maraton i tym razem może niemiły rezultat końcowy.
powyżej 3,5 seta @1,52
Kyrgios N. – Troicki V.
Sądzę, że bukmacherzy nieco przecenili Kyrgiosa. Wystarczy tylko przypomnieć, że rok temu także grał świetnie, aż do trzeciego seta z Seppim – nagle się zaciął i przegrał cały mecz 2-3. Obaj mentalnie są daleko za mistrzami tej dyscypliny, ale Troickiego stać na niespodzianki, a w roli underdoga często potrafi się sprawdzić. On tutaj nic nie ryzykuje i jest skazywany przez bukmacherów na pożarcie. Według mnie stać go na minimum seta, a sam Nick wcale nie musi grać równo przez cały mecz. Co prawda powinien to wygrać, ale niekoniecznie do zera, co będzie oznaczać pokrycie naszego typu, który może także wejść w rozmiarze trzech dość równych setów. Póki co nic nie wskazuje na problemy Nicka, gdyż wygrał dość pewnie turniej w Brisbane, a w pierwszej rundzie z łatwością odprawił Dutrę Silvę. Z kolei Troicki pomęczył się mocno z innym gospodarzem – Boltem, a przegrywał już 0-2, więc tylko go to wzmocni mentalnie. Panowie grali ze sobą w sierpniu w Montrealu i zdecydowanie wygrał Kyrgios. Wcześniej w turnieju pokazowym na trawie Troicki zdołał Kyrgiosowi urwać seta. Liczę na dobry dzień Troickiego.
powyżej 28,5 gema @1,55
Edmund K. – Istomin D.
Edmund był wielką niewiadomą w pierwszej rundzie AO, gdyż w Brisbane kończył mecz z groźnie wyglądającą kontuzją. Jak widać nie było to nic poważnego i Brytyjczyk wykorzystał słabszą dyspozycję Kevina i ograł go po pięciosetowym maratonie. Istomin zagrał dobre zawody z Herbertem, ale Francuz w tym momencie jest zawodnikiem z niższej ligi, mimo to zdołał urwać seta Uzbekowi. Edmund mimo, że w pięciu setach to w lepszym stylu ograł Kevina, gdyż ten zaprezentował się całkiem nieźle i na pierwszym serwisie wygrywał większość akcji, a posłał aż 35 asów. Brytyjczyk był zdecydowanie lepszy w wymianach i na returnie z drugiego podania Kevina, które nie jest łatwe. Warto przypomnieć, że Istomin rok temu osiągnął tutaj 4. rundę i gdyby nie uraz to był bliski ćwierćfinału i ogrania Dimitrova. To będzie pierwsze ich bezpośrednie starcie. Typ ryzykowny, ale obecnie bardziej przemawia do mnie forma Edmunda, więc podzielam zdanie bukmacherów.
Edmund -3,5 gema @1,76
Dolgopolov A. – Ebden M.
Bardzo ciekawy pojedynek i sądzę, gospodarz ponownie nie jest na straconej pozycji. Tak jak pisałem przedwczoraj Australijczyk zaliczył dobrą drugą część zeszłego sezonu i teraz kontynuuje passę. W poprzedniej rundzie ograł pewnie Isnera w czterech setach i to bez żadnego TB! John nie zagrał źle i osiągnął niezłe statystyki, lecz to Ebden na serwisie wyglądał jeszcze lepiej pod każdym względem, a do tego wymiany na wyższym poziomie. Ponadto handicap trybun i własnych kortów zrobił swoje. Dolgo w pierwszym meczu wygrał do zera, ale z Haider-Mauerem, który przyjeżdża na turnieje tylko po wpisowe, gdyż kontuzja trochę przekreśliła jego karierę. Kursy na Dolgo rosną i bukmacherzy przeczuwają, że niekoniecznie będzie to jednostronne spotkanie. Ukrainiec pokazał w ostatnich meczach, że na pewno jest do ugryzienia, bo przegrał z Fogninim, na którego dotąd miał patent i stracił seta z Troickim. Trzeba pamiętać, że Dolgopolov potrafi myślami uciec z meczu i wszystko w tym spotkaniu jest możliwe. Będzie to ich pierwszy mecz.
powyżej 3,5 seta @1,55
Na przeczucie propozycje z turnieju Pań:
- Svitolina – Siniakova powyżej 18,5 gema @1,64
- Linette wygra przynajmniej jednego seta @2,03 (vs Kasatkina)
- Martic wygra przynajmniej jednego seta @1,43 (vs Begu)
- Puig wygra przynajmniej jednego seta @1,8 (vs Kanepi)