Polska kontra USA w turnieju finałowym Pucharu Billie Jean King [ANALIZA]

Billie Jean King Cup Finals - Polska
Reprezentacja Polski Billie Jean King Cup (fot. Monika Piecha)

Reprezentacja Polski rozpocznie Billie Jean King Cup Finals od meczu z ekipą USA, zaplanowanego w środę na godzinę 17.00. Jak wyglądają szanse naszej drużyny w tym starciu?

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Trzeba przyznać, że ciężko wyobrazić sobie trudniejszą grupę, niż ta wylosowana przez reprezentację Polski. Zarówno Czechy, jak i Stany Zjednoczone należą do faworytów całej imprezy i od wielu lat mają w światowej czołówce całą rzeszę utalentowanych tenisistek. W naszym składzie zabrakło oczywiście Igi Świątek, ale wciąż przyjechaliśmy do Glasgow z dosyć mocnym zestawieniem. Reprezentować nas będą Magdalena Fręch, Katarzyna Kawa, Martyna Kubka, Magda Linette i Alicja Rosolska.

W teamie Stanów Zjednoczonych również mamy do czynienia z jedną absencją, nie pojawi się bowiem Jessica Pegula. W tak silnej drużynie aż tak wiele jednak to nie znaczy. Coco Gauff też grała przecież w WTA Finals, a zmienniczką w tym turnieju była Madison Keys. Do tego w gotowości czeka jeszcze finalistka Australian Open Danielle Collins i szykowane na debla Taylor Townsend i Caty McNally.

Konkretne nominacje na poszczególne mecze poznajemy dopiero na krótko przed rozpoczęciem, stąd też musimy tutaj trochę spekulować. Polska raczej nie może sobie pozwolić na wystawienie w singlu kogokolwiek innego niż Linette i Fręch, w deblu niemal na pewno wystąpi Rosolska, ale ciężko powiedzieć z którą partnerką (w grę wchodzą prawdopodobnie tylko Kawa i Linette).

Jeśli chodzi o Stany Zjednoczone, to poziom Gauff, Keys i Collins jest dużo bardziej zbliżony. O ile tylko zdążyła już się zregenerować od czasu ATP Finals, 18-latka powinna mieć zapewnione miejsce w składzie, zaś patrząc na obecną formę drugie miejsce w drużynie to niełatwy wybór dla kapitan drużyny, Kathy Rinaldi. W debla grać Stany mogą w jakiejkolwiek konfiguracji z trójki Gauff/McNally/Townsend.

Jako pierwszy rozgrywany jest pojedynek drugich najwyżej sklasyfikowanych zawodniczkek zgłoszonych do singla, czyli pewnie zobaczymy Fręch grającą z Collins lub Keys. Łatwą analizę zapewnia nam fakt, że obie Amerykanki grają bardzo siłowo i prezentują podobny styl. Przeciwko Polce ta przewaga w mocy uderzeń będzie bardzo widoczna i naprawdę możliwe będzie, że w hali nasza tenisistka zostanie prawie zdmuchnięta z kortu.

W drugim meczu spodziewamy się pojedynku Gauff z Linette, w którym też sytuacja nie wygląda kolorowo. Pewną nadzieję daje jednak fakt, że 18-latka ma za sobą bardzo nieudany występ w WTA Finals. Polka kilka razy dokonywała już podobnych niespodzianek, ale regularność jaką prezentuje w tym sezonie jej rywalka najczęściej pozwala jej na łatwe pokonywanie niżej sklasyfikowanych zawodniczek. To będzie duże wyzwanie, a w przypadku ewentualnej absencji Gauff, mecz z Keys to nawet niekoniecznie ułatwienie sprawy.

Gdyby przy meczu deblowym był wynik 1-1, mogłaby otworzyć się drobna szansa dla reprezentacji Polski. Duet Rosolska i Kawa bądź Linette wciąż nie byłby faworytem starcia z jakąkolwiek ze wspomnianych trzech konfiguracji Amerykanek, ale w grze podwójnej zaskoczenia zdarzają się stosunkowo często. Na pewno przepaść poziomowa nie byłaby też aż taka duża, jak w przypadku na przykład singlowego meczu Fręch z Keys lub Collins. To wszystko nie wygląda najlepiej, ale po losowaniu na wiele liczyć nie mogliśmy. Każdy wygrane spotkanie będzie sukcesem.


Wszystkie zawodowe turnieje tenisa możesz obstawiać w forBET, a korzystając z kodu TBD otrzymujesz pakiet powitalny o wartości 3150 PLN, a w tym m.in. zakład bez ryzyka do 1100 PLN, bonus 100% do 2050 PLN oraz 30 dni gry bez podatku!

forbet baner

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!

Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz

Fan gry przy siatce i jednoręcznych bekhendów, miłośnik cyklu ATP Challenger Tour. W wolnych chwilach - student.