Eva Lys: „Iga Świątek jest niesamowitą tenisistką i osobą”

Eva Lys
Eva Lys (fot. Eva Lys / Instagram)

Niemka Eva Lys awansowała do ćwierćfinału imprezy WTA 125 w Kozerkach. Zawodniczka poruszyła tematy powiązań z Polską i szacunku, jakim darzy Igę Światek.

Lys podsumowała dotychczasową część sezonu w jej wykonaniu: „Zaczęłam nieźle, bo przeszłam eliminacje Australian Open. Potem pojawiły się problemy zdrowotne, ale starałam się cały czas grać. Wraz z moim sztabem podjęliśmy decyzję, że to nie ma sensu i ograniczyłam liczbę turniejów”.

„To był dobry ruch. Zadbałam o moje ciało i od czterech turniejów czuje się zdrowa i gotowa do rywalizacji. Nie mam problemów ze zmienianiem nawierzchni, ale z racji tego, że mało ostatnio grałam to tym razem przychodzi mi to trochę ciężej. Najważniejsze, że jestem zdrowa” – podsumowała z optymizmem Niemka.

W ubiegłym roku w Stuttgarcie tenisistka urodzona w Kijowie miała okazję zmierzyć się z Igą Świątek i choć wygrała wówczas tylko dwa gemy, wspomina to wydarzenie bardzo pozytywnie.

„Nikt nie gra z taką intensywnością jak ona. Iga jest niesamowitą tenisistką, poza kortem świetnym człowiekiem. Bardzo ją szanuje, jestem wielką fanką Igi i mam nadzieję, że nasze drogi niedługo się ponownie skrzyżują” – oznajmiła Lys, która może pochwalić się polskim pochodzeniem.

„Na turniej przyjechałam z mamą, która dorastała w Polsce. Ona świetnie mówi po polsku. Można powiedzieć, że mam tutaj jakąś część swojej rodziny” – przyznała reprezentantka Niemiec.

Na koniec Eva Lys opowiedziała o tym, jak istotną rolę odgrywa w jej życiu jej siostra Lisa Matviyenko, była zawodniczka piątej setki rankingu WTA w grze pojedynczej.

„Lisa jest moja najlepszą przyjaciółką i najbliższą osobą jaką mam. Uważam, że jestem teraz w tym miejscu również dzięki niej. Lisa zaczęła wcześniej, więc jeździłam z nią na wyjazdy i widziałam jak trenuje, jak gra turnieje. Poznanie tej otoczki z innej perspektywy w młodym wieku bardzo mi pomogło. Ona zrezygnowała z kariery z przyczyn osobistych. Aktualnie studiuje i wybrała inną drogę. Jak wracam do domu, to często gramy sparingi. Po prostu cieszę się, że ją mam”.

Rozmawiał Szymon Przybysz

forbet - TBD

!REJESTRACJA!
Kod: TBD

Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!

23 lata, wierny kibic Huberta Hurkacza i Jerzego Janowicza, fan agresywnej gry i dobrego serwisu. Znam się na wszystkim po trochu i niczym wybitnie. Dla mnie nie ma tematów tabu.