Marin Cilic sześć lat temu przegrał w finale Australian Open z Rogerem Federerem. Czy wciąż ma potencjał na dobry występ w tym turnieju? Jego pierwszym rywalem będzie Fabian Marozsan. Mecz rozpocznie się około trzeciej w nocy polskiego czasu.
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Cilic zagrał w poprzednim roku tylko dwa mecze. Najpierw wycofał się po pierwszej rundzie w Pune, a następnie zagrał jeszcze w lipcu w Umagu. Okazało się że jego powrót po kontuzji kolana był jednak przedwczesny i Chorwat musiał spędzić kolejne miesiące poza kortem. Przynajmniej zdrowotnie chyba wiemy już że jest okej.
Marozsan teraz przede wszystkim ma za zadanie ustabilizowanie się na poziomie głównego cyklu. Wyniki takie jak w turniejach ATP 1000 w Rzymie czy Szanghaju zaprezentowały jego talent bardzo szerokiej publiczności. Początek nowego sezonu raczej średni, jedno zwycięstwo w dwóch pierwszych imprezach (thriller z Gaelem Monfilsem w Auckland).
Cilic i Marozsan nie mieli jeszcze okazji się mierzyć. Węgier nie zachwycił ostatnio w starciu z Benem Sheltonem, gdzie grał taki jakby przygaszony. Brakowało tej dzikiej agresji, która z reguły pozwala mu kończyć większość akcji w dwa, trzy uderzenia. Wiele razy decydował się na oddanie piłki przez środek i najczęściej był przez Amerykanina szybko karany.
Chorwat zagrał za to tylko w Hong Kongu, gdzie zmarnował dziewięć piłek meczowych z Janem-Lennardem Struffem. Może nie do takiego stopnia, ale problemy z zamykaniem spotkań są normalne po długiej przerwie. Warto wspomnieć że fizycznie wyglądał dobrze, a do stanu 6-3, 5-2 (dwa przełamania) grał też na niesamowitym poziomie.
Obaj zawodnicy znajdują się w ciekawej sekcji gdzie zawodnicy rozstawieni (Francisco Cerundolo, Taylor Fritz, dalej Lorenzo Musetti i Stefanos Tsitsipas) absolutnie nie należą do tych nie do pokonania. Szczególnie Cilic, jeśli będzie w stanie trzymać taki poziom jak przez pierwsze szesnaście gemów ze Struffem, może mieć tutaj szansę na wielki wynik. Ale najpierw musi przejść Marozsana a to powinno być bardzo trudne spotkanie, pełne ofensywnej gry z obu stron.
Typ redakcji: powyżej 3,5 seta @1,54 (Betclic)
Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 200 PLN, cashout, powiększone wygrane w zakładach akumulowanych, edycję zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych! Kliknij w poniższy baner i załóż konto z naszym kodem!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.