ATP Challenger Biella
Marco Trungelitti vs Alessandro Giannessi
Turniej rangi challenger rozgrywany we Włoszech z dość słabą pulą nagród, więc dość przeciętnie obsadzony. Pod lupę biorę mecz, który uważam za jeden z ciekawszych pod względem bukmacherskim, lecz niekoniecznie sportowym, gdyż obaj Panowie w obecnym sezonie grają mocno poniżej oczekiwań, szczególnie Trungelitti, która ma swoje problemy, niekoniecznie zdrowotne, a związane też ze sprawami około sportowymi. Z kolei Giannessi w ostatnim czasie wygląda bardzo słabo, a zaczęło się od porażki także w challengerze we Włoszech z Facundo Meną, ale to dopiero był początek złej serii, gdyż tydzień później także we Włoszech nie ugrał nawet gema z przeciętniakiem na poziomie challenger – Viktorem Galoviciem (w drugim secie Alessandro kreczował). W kolejnym tygodniu przyszedł czas na najlepszy challenger w Polsce czyli Pekao Szczecin Open, gdzie w drugiej rundzie (w pierwszej wolny los) zagrał z naszym reprezentantem Pawłem Ciasiem, plasującym się w drugim tysiącu (!) rankingu, który nie ma żadnych sukcesów na poziomie challengerowym, a ponadto gra już sporadycznie w tenisa (choć wystarczyło to na wygranie ostatnich Mistrzostw Polski). Mecz skończył się niespodzianką (dla bukmacherów) i bardzo łatwo, w dwóch setach wygrał Ciaś. Włoch popełniał masę niewymuszonych błędów, bardzo słabo serwował i popełniał podwójne błędy – nic dobrego o Włochu nie można było powiedzieć, oprócz tego, że zagrał fair i nie zszedł z kortu jak tydzień wcześniej. W Bielli za to przyszło przełamanie, ale ograł bardzo nisko notowanego rywala, bez ogrania choćby w challengerach, a mianowicie Diacomo Dambrosi. Jak już wspomniałem ten sezon dla Argentyńczyka także nie jest zbyt korzystny i ciężko wymienić, choćby jedno ważne zwycięstwo. Wygrywał epizodycznie, a największym jego osiągnięciem było przejście kwalifikacji US Open, lecz już w pierwszej rundzie kreczował w meczu przeciwko Kei Nishikorim. W Bielli tak samo jak rywal rozegrał jeden mecz i pokonał mniej doświadczonego rodaka – Hernana Casanove. Według mnie w tym meczu może zdarzyć się wszystko i prawdopodobnie zobaczymy dość sporo przełamań, gdyż obaj są w niskiej formie i na returnie powinno być im lżej. Dlatego też nie wykluczam zwycięstwa Marco, na którego kursy sięgają nawet wartości 2,12.
Typ: Trungelitti +1,5 seta (3 małe piłki setowe)
Kurs: 1,5
Bez analizy:
1. Taro Daniel +1,5 seta @1,42 (vs Gaio)
Wsparcie: https://patronite.pl/TenisbyDawid