Jak podaje oficjalna strona ITF, w pobranej próbce moczu Anastazji Szoszyny wykryto nielegalne substancje. Polska tenisistka została poddana kontroli podczas turnieju ITF 25k w Istambule.
Anastazja Szoszyna świetnie spisywała się w przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Pochodząca z Ukrainy tenisistka zdominowała rozgrywki Lotos PZT Polish Tour. Jej łączny bilans w singlu wyniósł 26-2. Po tych wynikach, polscy kibice wiele sobie obiecywali.
W oficjalnym komunikacie na stronie ITF czytamy, że w czasie turnieju ITF 25k w tureckim Istambule, rozgrywanym niemal dwa miesiące temu, polska tenisistka musiała oddać mocz do kontroli antydopingowej. Próbka została wysłana do akredytowanego laboratorium WADA (Światowa Agencja Antydopingowa) w Montrealu i stwierdzono, że zawiera metabolity stanozololu.
Stanozolol jest substancją, która jest zabroniona w kategorii WADA. Pozytywne badania na tę substancję zmuszają organizację ITF do nałożenia natychmiastowego zawieszenia.
Szoszyna od 1 grudnia została podopieczną Radka Nijakiego, jednak od 12 grudnia pozostaje zawieszona. Końcowego wyroku w tej sprawie jeszcze nie znamy, choć Anastazja ma prawo odwoływać się od tejże decyzji.