Propozycje typów na dwunasty dzień Australian Open 2018.
Federer R. – Chung H.
Drugi półfinał AO w składzie w połowie zaskakującym, gdyż raczej nikt nie stawiał przed turniejem, że Chung zajdzie tak daleko, zresztą podobnie jak Edmund. W finale czeka już Cilic, który zdaje się, że przypomniał sobie czasy US Open z 2014 roku i jego gra wygląda bardzo dobrze, lecz dzisiaj nie o tym. Federer bez niespodzianki przechodzi kolejne rundy, a wszystkie mecze wygrał 3-0. Z drugiej strony rywali nie miał zbyt wymagających, bo zaczął od Bedene, który póki co jeszcze nic nie pokazał w tym sezonie. Następnie ograł Struffa i Gasqueta, na którego posiada patent, później Fucsovicsa z małymi problemami oraz Berdycha, który przegrał ponownie sam ze sobą i nie zdołał wygrać pierwszego seta mimo prowadzenia 5-2 i dwóch piłek setowych (kto wie jak ten mecz by się potoczył, gdyby Czech wygrał pierwszą partię). Roger gra bardzo dobry tenis i ponowne 3-0 nie będzie żadnym zaskoczeniem, lecz wcale tak nie musi być, a turniej jest pełen niespodzianek (podobnie jak ostatnie US Open). Roger pewnie nie zagrał jeszcze żadnego meczu na pełnych obrotach, więc ciężko go racjonalnie przeanalizować, ale z taką grą jak obecnie na pewno jest do ugryzienia, lecz potrzeba mocnej głowy oraz pewnego podania. Roger miał spore problemy w pierwszym secie z Berdychem czy nawet Fucsovicsem, więc ze świetnie dysponowanym Chungiem może już nie być tak szczęśliwie i w końcu straci seta. Koreańczyk miał póki co trudniejszych rywali i przebywał na korcie dłużej od Szwajcara. Najpierw ograł po krótkim meczu Mischę Zvereva, który zszedł z kortu, za co został srogo ukarany. Następnie wygrał z podmęczonym Medvedevem oraz z Alexandrem Zverevem, który od końcówki poprzedniego sezonu nie gra swojego najlepszego tenisa. Później przyszła wygrana w trzech setach z kontuzjowanym Djokoviciem, który dalej ma problemy z łokciem i zwyczajnie zagrał słabo (masa niewymuszonych błędów i fatalny serwis). W ćwierćfinale Chung ograł rewelację turnieju czyli Sandgrena, który debiutował na wielkim szlemie, ale w końcu zasłużenie odpadł. Jak widać drabinka cięższa od Rogera i było z kim się przetrzeć. Chung na pewno musi poprawić swój serwis, bo może być ciężko z utrzymaniem podania, mimo, że póki co osiąga niezłe liczby na serwisie. Utrzymanie podania będzie kluczem dla Hyeona. Ponadto będzie musiał zagrać bardzo mądrze i zagrywać sporo na końcową linię oraz najlepiej na stronę backhandową, a stać go na to, bo póki co gra bardzo inteligentnie i skutecznie. Chung gra wyraźnie życiówkę i jako underdog może wyjść bez kompleksów i pokazać swoje największe atuty. Jednak co najważniejsze to i tak jest MENTALNOŚĆ, bo Panowie zagrają ze sobą pierwszy raz i nie wiadomo jak zareaguje Koreańczyk. Już nie tacy zawodnicy przegrali z Rogerem już w samej szatni, więc jeśli tak się stanie to cała analiza może wziąć w łeb. Roger będzie skupiał się na skutecznym serwisie i skracaniu akcji czyli będzie grać w korcie po pierwszym jak i drugim podaniu, więc passing shoty i wybieganie ze strony Chunga mile widziane. Chung w dłuższych wymianach będzie sobie dobrze radził, bo świetnie trzyma piłkę w korcie, a Roger z głębi kortu wygrywa tylko około 40% akcji, za to wchodząc w kort aż 75% akcji. Czysto statystycznie Roger musi w końcu stracić seta, więc warto grać chociażby pod same przełamanie tej serii. Jeśli chodzi o przełamania to w ostatnim meczu Berdych przełamał Rogera dwa razy, Gasquet oraz Struff przełamali po razie, a Bedene i Fucsovics ani razu – mam nadzieję, że dziś Chung powtórzy chociażby wynik Berdycha, a na pewno stać go na to.
1. powyżej 3,5 seta @1,99 ZWROT
2. Chung powyżej 1,5 przełamania @1,65 ZWROT
Typ bez analizy:
- Pavic M./Dabrowski G. – Makarova E./Soares B.: Pavic/Dabrowski +1,5 seta @1,4