Analiza na 14.02.21

Australian Open
Felix Auger-Aliassime vs Aslan Karatsev

Po kilku dniach przerwy od analiz na stronie wracamy na czwartą rundę zmagań. Póki co skuteczność dalej 100%, ale trzeba liczyć się z tym, że każda passa musi się skończyć. Miejmy nadzieję, że nie dziś, ale do rzeczy. Zapraszam na analizę spotkania, które w mojej opinii może być jednym z ciekawszych tego dnia, choć cała niedzielna obsada jest znakomita.

Pewnie mało kto przypuszczał, że z tej części drabinki w IV rundzie zagra Aslan Karatsev. Rosjanin nigdy nie przebił się do głównego cyklu na stałe, choć w tourze obecny jest od 2013 roku, więc jego dzisiejszy rywal w tym czasie chodził do szkoły i uczył się gry w tenisa. Co ciekawe Aslan dopiero w Melbourne zadebiutował w głównej drabince wielkiego szlema. Oczywiście wcześniej musiał przejść 3-stopniowe kwalifikacje, które odbyły się miesiąc wcześniej w Doha. Jednak nie jest to nagły wyskok. Karatsev w ostatnich miesiącach spisywał się bardzo solidnie, szczególnie w turniejach rangi ATP Challenger, zaliczając epizody w głównym cyklu. Widać było, że zalicza drugą młodość, ale i tak ciężko było przewidzieć, że niedługo przyniesie to aż tak znakomity wynik, na tak dużym turnieju.

Rosjanin w poprzednich trzech rundach nie stracił nawet seta. Początek miał dość prosty, gdyż wyeliminował graczy, którzy grywają na pograniczu głównego cyklu i turniejów rangi ATP Challenger, szczególnie Gianluca Mager. Z kolei Egor Gerasimov obyty jest już w turniejach ATP 250 czy Wielkich Szlemach, ale co z tego? W trzech setach ugrał zaledwie jednego…gema. Najcięższe zadanie jednak czekać miało Aslana w trzeciej rundzie, a mianowicie faworyzowany Diego Schwartzman. Jednak Argentyńczyk zagrał bardzo mizernie na swoim podaniu, a przy serwisie rywala nie miał nic do powiedzenia. Rosjanin zalicza tak dobre wyniki, głównie dzięki solidnemu serwisowi. Ponadto przez ostatnie trzy mecze serwis stracił zaledwie dwa razy – po razie z Magerem i Schwartzmanem. Te statystyki robią wrażenie, ale nie ukrywajmy, że najbliższy mecz będzie dla niego zdecydowanie najcięższym i zasłużenie nie jest faworytem. Ja jednak go nie skreślam i nie mam pewności czy będzie to taka łatwa przeprawa dla Kanadyjczyka. Rosjanin praktycznie nie ma wad w swojej grze, przynajmniej na tym turnieju.

Felix Auger-Aliassime mimo, że jest wyraźnie młodszym graczem to posiada większe obycie w turniejach najwyższej rangi. Kanadyjczyk zaliczył już siedem finałów głównego cyklu, choć wszystkie przegrał, co może świadczyć o brakach w przygotowaniu mentalnym. Felix już od dziecka wykazywał ogromny talent i ogrywał znacznie starszych kolegów. Podobnie było, gdy debiutował w ITF-ach czy Challengerach – od początku stawiał opór znacznie bardziej doświadczonym graczom. Kariera może nie rozwija się już tak prężnie jak kilka lat temu, ale na pewno nie można mówić o stagnacji. Oczywiste jest, że w pewnym momencie ciężko o kolejny krok. Felix mimo rozstawienia w Australian Open wcale nie miał łatwiej niż Karatsev.

W pierwszej rundzie wyeliminował Cedrika Stebe, ale Niemiec to oczywiście zdecydowanie niższa półka. W drugiej rundzie ograł także łatwo Jamesa Duckwortha, który wcześniej był dobrze dysponowany, lecz to gracz głównie challengerowy. Najcięższy mecz czekał go w trzeciej rundzie przeciwko swojemu przyjacielowi, z którym znają się od dziecka. Denis Shapovalov był faworytem tego spotkania, ale ewidentnie coś nie zagrało, szczególnie od strony mentalnej. W pierwszych dwóch setach meczu prowadził z różnicą przełamania, lecz ostatecznie wszystkie przegrał, a mecz zakończył się 0-3. Tym samym Felix podobnie jak Aslan nie stracił żadnego seta w turnieju. Co jeszcze ich łączy to atut pierwszego podania. Kluczem powinna być postawa przy drugim serwisie oraz podczas bp. Auger pokazał, że ma problem z ich bronieniem. Z kolei Karatsev obronił ich znacznie więcej.

Podsumowując mecz pomiędzy Kanadyjczykiem, a Rosjaninem powinien być zdecydowanie ciekawszym widowiskiem niż wszystkie poprzednie mecze tych zawodników, w tym turnieju. Obaj nie stracili nawet seta, co mogą zawdzięczać m.in. niedyspozycją rywali oraz pewnym pierwszym podaniem. Według bukmacherów faworytem spotkania jest bardziej ograny na tym szczeblu Auger-Aliassime, lecz ruchy kursów wykazują tendencję wzrostową czyli teoretycznie notowania Rosjanina rosną, który rozgrywa życiowy turniej. Ważną kwestią będzie mentalność, z którą od zawsze problem ma Kanadyjczyk, czego efektem jest 100% przegranych finałów głównego cyklu. Na ten moment jego mental nie został wystawiony na próbę w tym turnieju, gdyż do ważnych momentów praktycznie nie dochodziło. Ten mecz może to zmienić i proponuję kierunek ku przerwaniu serii bez straty seta dla obu zawodników.

Typ: powyżej 3,5 seta
Kurs: 1,52