Przed nami pierwszy turniej wielkoszlemowy w 2018 roku, więc na początek zapraszam do zapoznania się z kilkoma propozycjami długoterminowymi na Australian Open.
Australian Open podobnie jak przed rokiem będzie przeciętnie obsadzone, gdyż kilku zawodników zrezygnowało z udziału, a jeszcze inni przystąpią do tego turnieju bez ogrania po dłuższych przerwach.
Najpierw chciałbym rozważyć kto może wygrać AO u mężczyzn.
Według mnie faworytów jest tylko kilku, których można wziąć pod uwagę na poważnie. Pierwszym z nich jest oczywiście Roger Federer, który wie kiedy i gdzie zagrać swój najlepszy tenis. Na minus oczywiście to, że jest coraz starszy i emerytura coraz bliżej, lecz nie widać po nim wieku i forma jest cały czas bardzo wysoka (jednak zdarzają się mu wpadki). Jest głównym faworytem do obrony tytułu. Drugą osobą jest oczywiście finalista sprzed roku czyli Rafael Nadal, lecz ten zagra bez większego ogrania. Nie wystąpił nigdzie przed szlemem, oprócz turnieju pokazowego, gdzie grał średnio, a sam twierdzi, że jest jeszcze trochę zmęczony ubiegłym sezonem i myślę, że będzie bardzo ciężko o powtórzenie wyniku sprzed roku. Rafa jest lekką niewiadomą, mimo, że drabinkę ma dość prostą. Trzecia osoba to półfinalista z zeszłego roku i obecnie nr 3 w światowym rankingu oraz zwycięzca Nitto ATP Finals 2017 czyli Grigor Dimitrov. Osiągnął finał w Brisbane, gdzie przegrał z Kyrgiosem, a wcześniej z niemałymi problemami ograł m.in. Millmana czy Edmunda. Grigor na pewno fizycznie jest w stanie wygrać szlema, ale czy pozwoli mu na to głowa, która czasem szwankuje? Jednak czarnym koniem i moim cichym faworytem jest David Goffin. Belg poprzedni sezon miał świetny, lecz bez sukcesów na wielkich szlemach. Belg poprowadził swoją kadrę do finału Davis Cup, gdzie wygrał swoje mecze 2x po 3-0, a do tego zaliczył finał Nitto ATP Finals, gdzie przegrał z mocnym Grigorem. Początek tego sezonu także mocny w wykonaniu Davida, gdyż zaliczył bardzo solidny występ w Pucharze Hopmana. David gra bardzo dobry tenis, praktycznie bez wad. Jedynym elementem nad którym musi popracować to może siła serwisu (wysoka regularność i mało błędów). Ponadto świetnie gra w defensywie, lecz ciut gorzej w ofensywie, gdyż czasem brakuje tej mocy, aby skończyć trochę szybciej akcję. Jednak David w ubiegłym roku potrafił wygrywać już z Rogerem jak i Nadalem, a jeśli jego forma będzie obecnie najwyższa to jest jednym z faworytów do wygrania tego szlema.
Kogo wykluczam? Według mnie nie będzie to Alexander Zverev, gdyż końcówka ubiegłego sezonu i początek tego były średnie, bądź nawet słabe w jego wykonaniu. Chłopak chyba troszkę się zmęczył i wypalił. Mimo ogromnego talentu brakuje mu trochę tej motywacji z początku poprzedniego sezonu. Nie stawiałbym także na Djokovicia, który dopiero co wraca po długiej przerwie, a już zdążył się odezwać się łokieć. Nie wiadomo jak wygląda fizycznie i czy w ogóle wytrzyma trudy turnieju oraz czy wszystko z jego zdrowiem jest w porządku. Także bym nie stawiał na Wawrinkę, który podobnie jak Nole dopiero zagra pierwszy oficjalny turniej, a chyba znów trochę przytył. On już tutaj także wygrywał i mimo jego nieprzewidywalności nie stawiam na niego – zabraknie ogrania. Z mocnych zawodników odrzuciłbym także Thiema oraz Del Potro, który nie lubi tego turnieju i ciężko znosi te warunki. Ponadto dopiero zagrał finał w Auckland i może być zbyt zmęczony, aby osiągnąć tutaj finał. Jego kondycja zdaje się być niewystarczająca na grę w rozmiarze nawet pięciu setów co kilka dni. Z innych zawodników niestety nie widzę faworytów, aby namieszać. Nie będzie to turniej jak US Open 2017, gdzie mieliśmy bardzo dużo niespodzianek i nie czuję, aby ponownie ktoś choćby z zestawu: Busta, Anderson, Schwartzman czy Querrey mieliby namieszać.
Typy na zwycięzcę wśród mężczyzn warte uwagi:
1. Federer wygra @3,0
2. Nadal wygra @5,0
3. Dimitrov wygra @11,0
4. Goffin wygra @30,0
Proponuję zagrać Goffina chociażby za symboliczną piątkę.
Warto także rozważyć, która ćwiartka wygra turniej czyli zawodnik z danej ćwiartki. Według mnie wygra faworyzowana czwarta ćwiartka czyli ta dolna. Występują w niej moi faworyci czyli Roger, Goffin, a ponadto Del Potro czy Raonic. Głównie Ci pierwsi dwaj decydują o tym typie.
Zwycięska kwarta:
czwarta kwarta wygra @2,0
Dodatkowo myślę, że Juan Martin Del Potro dojdzie dalej w turnieju niż Stan Wawrinka. Juan mimo potencjalnego zmęczenia według mnie jest stabilniejszym i pewniejszym zawodnikiem od Szwajcara (w tym momencie). Na Stana w 1/16 finału czekać będzie prawdopodobnie ktoś z pary Verdasco/Bautista, z którymi według mnie nie będzie faworytem (choć Stan z meczu na mecz się rozgrzewa), a rundę później prawdopodobnie czekać będzie Thiem, który będzie może nawet jeszcze cięższym rywalem. Jeśli chodzi o DelPo to ten w 1/16 trafi na Paire, Berdycha lub De Minaura, więc z każdym będzie zdecydowanym faworytem, a później ewentualnie Goffin, ale to Belg będzie faworyzowany. Dlatego liczę, że Juan dojdzie do meczu z Goffinem, a Stan odpadnie rundę wcześniej z kimś ze wspomnianej pary lub maksymalnie dojdzie rundę dalej i wyrówna osiągnięcie Argentyńczyka.
Kto lepszy:
Del Potro lepszy niż Wawrinka @1,6
Na koniec chciałbym rozważyć turniej kobiet. Jednak uważałbym z typowaniem, gdyż moja główna faworytka czyli Angie Kerber ostatnio jest mocno eksploatowana, lecz jej forma jest bardzo wysoka. W ostatnich tygodniach zaliczyła finał Pucharu Hopmana, a w grach singlowych nie straciła nawet seta, a później wygrała turniej w Sydney tracąc jedynie dwa sety. Łącznie Kerber zagrała ostatnio 9 meczów singlowych i kilka w mikście. Do tego jej drabinka nie jest zbyt łatwa, gdyż po drodze będzie musiała prawdopodobnie ograć Marię Sharapovą, a w tej samej ćwiartce ma jeszcze Muguruzę, lecz jej dyspozycja jest wątpliwa oraz Keys, o której można powiedzieć tyle samo. Wśród kobiet o zwycięstwo powalczy jeszcze Pliskova, Halep, Svitolina oraz Woźniacki. Tutaj pole wyboru jest trochę większe niż u Panów. Jednak jakbym miał zaryzykować to właśnie na niedocenianą przez bukmacherów Kerber, która wygrywała już AO dwa lata temu.
Typy na AO kobiet:
Kerber wygra @10,0
Kerber II półfinalistką @4,0
Jeśli chodzi o Polki to nie opłaca się stawiać na ich wysoki wynik, gdyż dla Linette jak i Radwańskiej osiągnięcie trzeciej rundy będzie bardzo dobrym wynikiem – obie Panie mają dość ciężką drabinkę.