ATP Antwerpia
Stan Wawrinka vs Feliciano Lopez
Druga runda turnieju w Antwerpii i bardzo ciekawie zapowiadające się spotkanie pomiędzy zawodnikami, którzy grali ze sobą jeszcze w poprzedniej epoce. Pierwszy ich mecz odbył się 12 lat temu, a dokładnie 15 października 2007 roku w Wiedniu czyli dokładnie w trwającym obecnie tygodniu sezonu. Ich bezpośredni bilans na stan obecny wynosi 4-3 na korzyść Szwajcara, biorąc pod uwagę tylko rozgrywki głównego cyklu ATP Tour. Ostatni raz grali w 2017 roku, więc dość dawno, lecz stylu obu graczy nie uległ zmianie. Teraz nie zagrają w stolicy Austrii, a w Belgii. Korty należą do dość szybkich, a twarda nawierzchnia w hali jest handicapem w stronę Hiszpana, który bardzo dobrze odnajduje się w tych warunkach (w jego prywatnym rankingu tylko turnieje na trawie stoją wyżej). Stan Wawrinka ostatni swój mecz rozegrał podczas US Open, więc dość dawno i trudno powiedzieć w jakiej jest dyspozycji. W Nowym Jorku doszedł do ćwierćfinału, lecz tam poległ mentalnie z Daniilem Medvedevem (kto oglądał na pewno pamięta jaki przebieg miało tamte spotkanie). Jednak historia najnowsza mówi dość wyraźnie, że Szwajcarowi nie do końca jest po drodze z turniejami niższej rangi, typu ATP Tour 250. Bardzo częstym zjawiskiem u Stana było odpuszczanie spotkań czy też porażki po wygranym pierwszym secie. Możliwe, że ma problemy z koncentracją czy też motywacją w turniejach o nieco mniejszym prestiżu. Feliciano Lopez zalicza bardzo udany sezon, a w zasadzie jego środek i oznajmił, że będzie rywalizował także w kolejnym (2020). Hiszpan pod względem mentalnym to zawodnik z wysokiej półki i wygrał sporo spotkań dzięki swojemu opanowaniu i doświadczeniu. Oczywiście serwis to jego główna broń, ale także bardzo dobra gra przy siatce, slajs z bekhendu oraz czucie piłki. We wtorek rozegrał mecz pierwszej rundy z solidnym ostatnio Cameronem Norrie, o którym więcej pisałem przy okazji poprzednich analiz (dobre spotkanie m.in. z Andym Murrayem czy Gaelem Monfilsem). Hiszpan nie dał większych szans Brytyjczykowi brylując na serwisie, a przy okazji obronił wszystkie 6 bp. Feliciano był bardzo skuteczny po trafionym pierwszym podaniu, ale także po drugim, co dało pożądany efekt w postaci wygranej w dwóch setach, choć Norrie nie zagrał wcale złego spotkania. Przy pełnym zaangażowaniu Stana Wawrinki będzie ciężko o zwycięstwo Hiszpana, lecz jeśli ten wykorzysta momenty słabości Helweta, które zdarzają mu się dość często to może pokryć przynajmniej handicap, bądź over gemowy. Według mnie sprawa wyniku jest otwartą kwestią, tym bardziej, że gramy w warunkach lekko sprzyjających weteranowi z Hiszpanii.
Typ: Lopez +3,5 gema (ha)
Kurs: 1,57
Wsparcie: https://patronite.pl/TenisbyDawid