Świątek walczy o wyjście z grupy w meczu z Pegulą [ANALIZA]

Świątek - WTA — Iga Świątek (fot. Michał Jędrzejewski)

Iga Świątek mimo porażki z Coco Gauff pozostaje w grze o półfinał, ale sytuacja jest trudna. Jessica Pegula musi zostać pokonana, a potem trzeba będzie jeszcze liczyć na zwycięstwo właśnie Gauff z Barborą Krejcikovą. Swoją część zadania Polka będzie mogła wypełnić o 13:30 polskiego czasu.

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Świątek po znakomitym powrocie z Barborą Krejcikovą (4-6 0-3 z dwoma przełamaniami) nie zaliczyła jakiegoś spektakularnego progresu przed starciem z Coco Gauff. Defensywa Amerykanki rzadko jest dla niej aż tak niewygodna (w końcu ich bilans to teraz 11-2), ale timing wciąż był trochę zardzewiały i często brakowało pomysłu jak postawić kropkę nad “i” w wymianie.

Gra bez podatku po wpisaniu kodu TBD

Pegula jest za to chyba najsłabszą zawodniczką tegorocznych finałów, czego nie do końca się spodziewaliśmy. W końcu jeszcze nie tak dawno 30-latka błyszczała na kortach twardych w Ameryce Północnej i na pewno wyglądała przed turniejem lepiej niż Barbora Krejcikova czy Jasmine Paolini. Ostatecznie jednak to właśnie ona zaliczyła do tej pory dwa naprawdę fatalne spotkania.

Świątek i Pegula zmierzą się już po raz jedenasty i akurat ta rywalizacja nie należy do najprzyjemniejszych z perspektywy Polki przy bilansie 6-4 z jej perspektywy. Pamiętamy kilka (nawet jeśli dwusetowych) wyszarpanych zwycięstw, ale szczególnie w szybkich warunkach Amerykanka świetnie atakuje jej drugi serwis i płaskimi uderzeniami nakłada presję na zza linii końcowej. W ich ostatnim pojedynku na US Open nasza tenisistka po prostu sobie z tym nie radziła i nie była też w stanie zmienić niczego w swojej grze, zamiast tego wpadając w całe serie niewymuszonych błędów.

Wiele zatem wskazuje, że na takich kortach Pegula też powinna Świątek sprawić jakieś kłopoty. Ale właśnie, co z jej bardzo mierną dyspozycją podczas tegorocznego WTA Finals? Amerykanka z nieokreślonych powodów historycznie dosyć słabo radzi sobie w warunkach halowych, co jest lekko dziwne przy jej płaskich, przecinających kort uderzeniach. W Rijadzie gra jest może i szybka, ale nawierzchnia dobrze łapie rotację i w poprzednich meczach widzieliśmy spore kłopoty 30-latki pozbawionej swoich ulubionych, niskich punktów kontaktu z piłką przy wyprowadzaniu zagrań.

Typ redakcji: Świątek -2,5 gema (ha) @1,44 (Betclic)

Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, gra bez podatku, cashout, edycja zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych!