Djokovic kontra Sinner - wielki finał w Szanghaju [ANALIZA]

Novak Djokovic - Queen's — Novak Djokovic (fot. Carine06 / flickr.com)

Novak Djokovic zmierzy się z Jannikiem Sinnerem o tytuł w Szanghaju. Serb walczy o setne trofeum w głównym cyklu, a Włoch wciąż jest w tym sezonie niemal nie do zatrzymania. Finał zaplanowano na 10:30 polskiego czasu.

Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis

Djokovic po zdobyciu złotego medalu olimpijskiego kompletnie nie miał motywacji do walki na US Open i nie wiedzieliśmy co zobaczymy z jego strony w Szanghaju. Serb zapowiada, że teraz będzie jeszcze ostrożniej niż w ostatnich latach dobierał sobie plan startowy, ale kiedy już pojawi się na korcie to z ogromną wolą walki. W tym tygodniu zdecydowanie widzimy z jego strony takie nastawienie.

Gra bez podatku po wpisaniu kodu TBD

Sinner zapewnił już sobie jedynkę w rankingu na koniec sezonu. Chociaż nie pokonał w tym roku Carlosa Alcaraza (0-3), podobnie jak on zdobył dwa turnieje wielkoszlemowe i dominuje w każdej pozostałej kategorii. Jego kosmiczny bilans w na przestrzeni ostatnich dziesięciu miesięcy to już 64-6, a w tym tygodniu stracił tylko jednego seta z Tomasem Martinem Etcheverrym.

Djokovic jeszcze prowadzi w rywalizacji z Sinnerem 4-3, chociaż od ATP Finals 2023 Włoch dał radę wygrać trzy z czterech spotkań. Swego czasu te pojedynki nie wyglądały jakoś bardzo inaczej niż starcia Serba z Andreyem Rublevem czy Taylorem Fritzem, ale po prawdziwej eksplozji talentu 23-latka ostatniej jesieni wszystko się zmieniło. Ich ostatni mecz to półfinał Australian Open ze stycznia tego roku, gdzie po raz pierwszy to 24-krotny mistrz wielkoszlemowy kompletnie nie dojechał na kort.

Jak będzie teraz? Djokovic musi naprawdę się postarać, aby uniknąć powtórki z finału Wimbledonu z Carlosem Alcarazem. W drugim secie z Taylorem Fritzem znów trochę dokuczało mu kolano, brał też przerwę medyczną na lewe biodro. W tamtym pojedynku i tak dał radę, świetnie serwując i wykorzystując braki w mobilności swojego rywala. Ale Sinner to bestia i jakiekolwiek spadki intensywności prawdopodobnie zostaną przez niego skrzętnie wykorzystane. Serb albo zagra ultra ofensywnie i będzie ustawiał grę podaniem, albo pod względem dynamiki w narożnikach kortu może po prostu z młodszym rywalem sobie nie poradzić.

Typ redakcji: Sinner -1,5 gema (ha) @1,52 (Betclic)

Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, gra bez podatku, cashout, edycja zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych!