Iga Świątek zagra z Qinwen Zheng w półfinale turnieju olimpijskiego. Danielle Collins udało się urwać Polce seta, ale czy Amerykanka nie była najtrudniejszą rywalką pozostałą w grze? Półfinał zaplanowano na godzinę 12, rozpocznie on akcję na korcie Philippe’a Chatrier.
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Świątek wygrała w tym sezonie już 51 spotkań, a przegrała tylko 5 (na mączce ten bilans to jeszcze bardziej kosmiczne 25-1). Trudno powiedzieć czy Polka przechodzi przez drabinkę w Paryżu do tej pory w sposób komfortowy. Jak na ogólne standardy touru, jak najbardziej. Jeśli zaś mierzymy ją tylko swoją miarą, jeden set z Iriną-Camelią Begu wyglądał przez chwilę groźnie, a Danielle Collins kompletnie zdominowała ją w drugiej partii pierwszym podaniem i siłą zza linii końcowej.
Zheng po finale Australian Open wpadła w drobny kryzys, szczególnie słabo wypadła na trawie. Formę odbudowała jednak w idealnym momencie tuż przez igrzyskami, wygrywając po raz drugi z rzędu turniej w Palermo. Teraz ma już na swoim koncie 9 zwycięstw z rzędu, a jej ostatnie spotkania z Emmą Navarro i Angelique Kerber były absolutnie szalone (z Amerykanką broniła nawet piłek meczowych).
Świątek i Zheng grały ze sobą już sześciokrotnie i chociaż Polka jeszcze nie przegrała z tą rywalką, kilka z tych spotkań pamiętamy dosyć dobrze. Słynny był pierwszy set wygrany przez Chinkę na tych kortach dwa lata temu, po którym jednak walka szybko się skończyła (Zheng mierzyła się też wtedy z menstruacyjnym bólem brzucha). W San Diego czy Cincinnati też nie udawało się wygrać w dwóch setach, ale decydujące partie były raczej łatwe. W tym roku Świątek triumfowała 6-2, 6-3 podczas United Cup i 6-3, 6-2 w Dubaju.
Zheng to ogromny talent, mimo finału w Australii wciąż jeszcze trochę nieokrzesany. W jej gablocie brakuje trochę takiego zwycięstwa z przede wszystkim Świątek, ale nawet Aryną Sabalenką czy Eleną Rybakiną. Zawodniczki tej klasy do tej pory ją dominują i ciężarem uderzenia nie pozwalają jej grać swojego własnego tenisa, atakują też jej drugie podanie (Chinka ma niezwykle groźny pierwszy serwis, ale by go uzyskać traci sporo na procencie trafiania i regularności).
Ostatnie dwa spotkania Zheng były też niezwykle wymagające zarówno fizycznie i mentalnie, oba trwały ponad trzy godziny. Po takiej walce z Kerber i Navarro, raczej ciężko sobie wyobrazić że to pierwsze zwycięstwo ze Świątek nadejdzie właśnie teraz. Polka może grać troszeczkę nerwowo i widzimy że igrzyska mają dla niej szczególne znaczenie, ale powinna mieć tutaj duze szanse podkręcenia tempa czy to na odbiorze drugiego podania, czy też po prostu w wymianach przez forhendową stronę rywalki.
Typ redakcji: poniżej 20,5 gemów @1,47 (Betclic)
Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, gra bez podatku, cashout, edycja zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Zakłady bukmacherskie są dozwolone jedynie dla osób pełnoletnich. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem. Graj odpowiedzialnie.